tag:blogger.com,1999:blog-2961615419684108606.post3395355797657552526..comments2024-03-27T07:56:12.285+01:00Comments on Mało kasy, godne życie! Czyli rad kilka jak oszczędnie żyć....: Inny świat....Unknownnoreply@blogger.comBlogger6125tag:blogger.com,1999:blog-2961615419684108606.post-15954456376356454172020-04-30T11:03:09.326+02:002020-04-30T11:03:09.326+02:00Mimo,że przyszłość jawi się niepewna, polecam myśl...Mimo,że przyszłość jawi się niepewna, polecam myślenie optymistyczne.<br />Zamknięcie i izolzacja, ma też dobre strony. Właśnie nikt się, nie spieszy, jest więcej spokoju na zrobienie rzeczy, na które w ciągłym pośpiechu nie mamy energii.<br />Za oknem cisza, dzieciaki nie biegają, na ławeczkach nie siedzą sąsiedzi, słychać śpiew ptaków, zielenią się drzewka (moje osiedle jest stare z dużą ilością zieleni) W sklepie nikt nie dmucha w plecy w kolejce, no raj :)<br /><br />O ile,my dorośli sobie radzimy, to tak naprawdę żal dzieciaków, które siedzą zamknięte i nie korzystają z pogody, z placów zabaw.Jak to wytłumaczyć maluchowi, że nie można wyjść? :( <br />Damy radę,oby tylko zdrowie dopisało.!Ga gusiahttps://www.blogger.com/profile/06597207129668685099noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2961615419684108606.post-4010601163914245382020-04-26T10:11:27.605+02:002020-04-26T10:11:27.605+02:00Wiem, że koronawirus to dla wielu wielka tragedia,...Wiem, że koronawirus to dla wielu wielka tragedia, ale ja zauważyłam poprawę swojego życia. Codziennie spędzałam blisko 4 godziny w komunikacji miejskiej, aby dojechać i wrócić z pracy. Przez to nie miałam siły i energii na gotowanie w domu, planowanie zakupów, budżetu itd. Jadłam śmieci i wychodziłam z założenia, że skoro mam tak mało czasu w domu to po co ten czas marnować na gotowanie w domu, lepiej kupić sobie gotowy obiad od Pana Kanapki w korpo. I nagle bum. Pracodawca jednak jest w stanie zorganizować nam pracę z domu. Zyskałam dzięki temu kilka dodatkowych godzin w ciągu dnia dla siebie! Mój budżet domowy, który podupadał nagle wygląda dużo lepiej,wiem co jem, a podczas gotowania staram się nie marnować ani okruszka. Uzyskałam dzięki temu taki wewnętrzny spokój ducha, mniej się stresuje. A w trakcie przerwy w pracy mogę zamiast wyjść na fajka w otoczeniu betonu wyjść na balkon i popatrzeć na sarenki, które pasą się polance, którą widzę z balkonu. Albo pójść na chwilkę poprzytulać się z narzeczonym, czego wcześniej nam obojgu brakowało. <br />Nie chcę wracać do biura. Mi się tak podoba. Zawsze byłam introwertykiem, więc jeżeli będę miała ochotę spotkać się z ludźmi - to się spotkam. Ale niech nikt ani nic mnie do tego nie zmusza :) Kalahttps://www.blogger.com/profile/06421374855110171402noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2961615419684108606.post-32786687409661864762020-04-19T09:51:47.558+02:002020-04-19T09:51:47.558+02:00Tragedia z powodu koronawirusa jest ogromna,mamy d...Tragedia z powodu koronawirusa jest ogromna,mamy dosyć izolacji,ale trzeba widzieć dobre strony i ja je zauważam.Od roku starałam się żyć oszczednie,miałam kryzysy bo taniej się już nieda- tak myślałam jeszcze miesiąc temu,porzuciłam 2 miesiące temu prowadzenie budzetu domowego(bardziej spisywania wydatków),bo nie chciałam widzieć tych kwot,chociaż uważałam że się staramy.Wrocilam w tym tygodniu-spisuje wydatki tygodniowe,nigdy nie miałam od roku tak dobrego wyniku mimo dwóch przeglądów samochodów.Swieta nie mają tutaj nic do rzeczy bo obchodziliśmy je bardzo skromnie.Mam nowe zasady:nie wyrzucam jedzenia-absolutnie nie!<br />kombinuje jak się da,żeby przygotować z tego co mam.Nie mamy dużych potrzeb-to są zachcianki!Nie jeździmy autem bez koniecznej potrzeby!Dla mnie najcenniejsza jest świadomość,że się da zaoszczedzic,dostałam nowych sil.Klaudiahttps://www.blogger.com/profile/10263503051662912461noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2961615419684108606.post-24831526824151919642020-04-19T05:29:48.209+02:002020-04-19T05:29:48.209+02:00Ja w "tym złym" po za wieloma trudnoscia...Ja w "tym złym" po za wieloma trudnosciami znalazlam i duzy plus dla naszej rodziny. Nagle nikt sie nigdzie nie spieszy, bez znajomych czas rodzinny ma calkiem inna wartość. A i nasz nastolatek otworzyl sie przed nami, CHCE byc blisko. Spedzamy ten czas wspólnie a nie tak jak do tej pory (jak teraz widzę) kazdy sobie. <br /><br /><br />Duzo zdrowia zyczeRóżyczkahttps://www.blogger.com/profile/05194017913674809615noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2961615419684108606.post-86586271315175674872020-04-17T18:43:21.504+02:002020-04-17T18:43:21.504+02:00Cieszę się z bycia razem, wspólnego gotowania,spac...Cieszę się z bycia razem, wspólnego gotowania,spacerów po ogrodzie,życzliwości sąsiadów, szczęśliwych psów. To właśnie jest bezcenne bogactwo. Pozdrawiam Cię i dziękuję za ciekawe wpisy. RenataRhttps://www.blogger.com/profile/05091394595518622265noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2961615419684108606.post-48983376995325096382020-04-17T18:00:15.159+02:002020-04-17T18:00:15.159+02:00Jak zawsze-pelna zgoda co do tresci postu.Miewam p...Jak zawsze-pelna zgoda co do tresci postu.Miewam podobne spostrzezenia.Co do finansoew tez ogladam kazda wydana zlotowke.Od miesiaca nalogowo pieke chleb i bulko.Mam duzo wiecej czasu i dostrzegam mase pozytywow obecnej sytuacji.dusigroszkahttps://www.blogger.com/profile/04692172399293437307noreply@blogger.com