"Ciche i skromne życie przynosi więcej satysfakcji niż pogoń za sukcesem, połączona z nieustannym brakiem odpoczynku"
Strony
▼
poniedziałek, 10 marca 2014
Pesto brokułowe do makaronu
Wczoraj zrobiłam do spaghetti trochę oszukane pesto. :) Zrobiłam je z brokułów, było naprawdę smaczne, najadłam się, a moi mięsożercy nie marudzili uznali, że jest ok. Danie nie jest drogie, smaczne, zdrowe i szybkie.
Potrzebujemy:
paczkę mrożonych brokułów
2 ząbki czosnku
3 łyżki oleju/oliwy (jasne, że lepsza jest oliwa, ale jak się nie ma co się lubi....to używamy oleju)
pół szklanki słonecznika łuskanego (może być dynia, ale jest droższa od słonecznika)
Obgotować lekko brokuły w osolonej wodzie. Odcedzamy, wrzucamy obrany czosnek i resztę składników, wszystko mielimy blenderem i gotowe. Gotujemy do tego dowolny makaron (ja użyłam pełnoziarnistego spaghetti z Lidla), odcedzamy makaron i mieszamy najlepiej jeszcze w garnku sos z makaronem (ja odcedzam jak ziemniaki, makaron, następnie wrzucam do garnka sos i mieszam potrząsając garnkiem wszystko razem). Nakładamy na talerze i posypujemy tartym, żółtym serem. Gotowe. Tanie, smaczne, szybkie i zdrowe. Czyli wszystko co danie mieć powinno :)
W internecie często można znaleźć przepisy na pesto z natki pietruszki, albo na pesto z chwastów. Np. tutaj z liści mniszka http://wegetarianka.blox.pl/2011/04/FARINATA-BALSAMICZNE-PIECZARKI-I-PESTO-Z-MLODEGO.html . rewelacja!
"Artykuł 216 Kodeksu karnego brzmi: Kto znieważa inną osobę w jej obecności albo choćby pod jej nieobecność, lecz publicznie lub w zamiarze, aby zniewaga do osoby tej dotarła, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności" Nie godzę się na wulgarne zachowanie, krytykę dla krytyki bez konstruktywnej wypowiedzi i chamstwo. Proszę o nie przysyłanie ofert swoich produktów w komentarzach. Zwłaszcza dotyczy to stron z pożyczkami!! Komentarze o takiej treści nie będą publikowane. Przed dodaniem komentarza po raz pierwszy, proszę o przeczytanie strony "O mnie"
W internecie często można znaleźć przepisy na pesto z natki pietruszki, albo na pesto z chwastów. Np. tutaj z liści mniszka http://wegetarianka.blox.pl/2011/04/FARINATA-BALSAMICZNE-PIECZARKI-I-PESTO-Z-MLODEGO.html . rewelacja!
OdpowiedzUsuń