U nas zjada się sporo buraków, część mam ze swojego ogródka, a część kupuje hurtowo, gotuję i mrożę by nie tracić czasu na gotowanie i mieć je zawsze pod ręką. Jeszcze dodatkowo wkładam do słoików na zimę by tez mieć jeszcze szybszy wariant do ziemniaków. Zawsze mam możliwość wykonania szybkiego obiadu np. gotowane ziemniaki, buraczki i jajko sadzone. Szybko, tanio, zdrowo i domowo. Czyli spełnia wszystkie ważne dla mnie elementy.
Zrobienie buraczków to nic prostszego.
Potrzebujemy:
- buraki (ja biorę średni burak na osobę)
- 2 łyżki masła lub smalec
- 2 łyżki jogurtu naturalnego lub śmietany
- sól
- 1 łyżka octu lub soku z cytryny
- 1 łyżeczka lubczyku
Gotujemy buraki w skórce do miękkości, następnie odlewamy wrzątek i zalewamy zimną wodą, gdy buraki ostygną, obieramy je ze skórki, ścieramy na tartce (grubość zależy od preferencji domowników, u nas ostatnio lubią na grubej jarzynowej). Rozgrzewam na patelni masło lub smalec, wrzucam starte buraczki, przesmażam chwilę, doprawiam do smaku octem, solą i wrzucam lubczyk, podgrzewam całość i na koniec mieszam z jogurtem/śmietaną. Koniec, buraczki są gotowe do zjedzenia :) Smacznego
Warto wrzucić sobie takie ugotowane, starte buraczki do zamrażarki, by mieć pod ręką wariant awaryjny na szybki obiadek.
A moze jakiś jadłospis? I przepis na marchewkę z groszkiem w beszamelu? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń