Piszecie do mnie o trudnej sytuacji finansowej i pytacie jak
szybko można wyjść z długów, poprawić swoją zasobność portfela? Jak długo mi zajęło
wychodzenie z długów?
Nie ma na to prostej jednaj odpowiedzi! Wszystko zależy od
wielu czynników, każdy ma inną sytuację.
Na początek musimy zrobić bilans, bez znajomości swoich
finansów nie ruszymy do przodu. Trzeba spisać sumiennie swoje dochody i
wydatki, wypisujemy wszystkie opłaty stałe (czynsz, raty kredytów, rachunki za prąd
i gaz, opłaty za abonamenty (telefon, tv, Internet, siłownie, kluby itd.), opłaty
za szkołę, przedszkole, parking, ubezpieczenie itd.), wydatki na transport te
dwie części jesteśmy w stanie w miarę dokładnie wyliczyć. Następnie trzeba
przejść do oszacowania reszty wydatków – żywność, chemia, leki, zdrowie,
ubrania, rozrywki. Na początku musimy zrobić to „na oko” potem konieczne jest
zapisywanie sumienne wszystkich wydatków (już nasze para, prababki uczyły się tej
umiejętności, a potem dokładnie prowadziły księgi rachunkowe w domu), bez
prowadzania kontroli dochodów i wydatków nie ma możliwości szybkiego posuwania się
do przodu w wychodzeniu z problemów finansowych. Musimy poznać przepływ naszych
pieniędzy, gospodarstwo domowe to taka mała firma z określonym budżetem i
planem biznesowym. Nie można wziąć nowego kredytu jeśli nie wiemy jakim
dysponujemy zasobem finansowym, nie możemy odkładać oszczędności kosztem opłat
innej raty i tak dalej.
Jak ogarniemy nasze finanse czyli już wiemy w przybliżeniu
czym dysponujemy i ile wydajemy zaczynamy analizę tego gdzie możemy zmniejszyć opłaty
by nadgonić spłatę zadurzenia lub zbudować bufor finansowy (wszystko zależy od
tego w jak głębokich długach tkwimy).
Na pierwszy plan cięcia powinny iść rozrywki i wydatki
zbędne: kawa na mieście, jedzenie na wynos, ubrania których naprawdę nam nie
potrzeba w tym momencie, kolejne zbędne kosmetyki, słodycze, kino, teatr,
wypady do klubu/pubu ogólnie rzeczy zbędne w sytuacji gdy nasze kieszenie świecą
pustkami. Następnie przeglądamy się wydatkom typu wszelakie abonamenty: opłaty
za telefony (czy potrzebny nam aż tak drogi, czy używamy tyle Internetu, tyle
rozmawiamy), opłaty za tv (Serio potrzeba Wam Canal +, Play, Netflix, kablówka,
Polsat na raz?, naprawdę oglądacie wszystkie te platformy?), karnety na
siłownie (Karnet na online, karnet na siłownię, karnet na basen, karnet na jogę,
karnet na medytację itd., wszystkie używacie w 100%?) ja doszłam do wniosku że
zupełnie wystarcza mi dostęp do jednej platformy online za 20 zł miesięcznie
dla całej rodziny (korzystamy w 3 osoby 3-4 razy w tygodniu wychodzi nam trening
po około 40 gr. za osobę ). Abonament za dostęp do wypożyczalni ebooków, filmów,
audiobooków trzeba policzyć jak często i w jakiej ilości z nich korzystamy (biblioteki
z papierowa książką są bezpłatne). Jaki
widzicie trzeba wziąć pod lupę wszystkie nasze wydatki. Gdy odrzucimy wydatki
zbędne a nadal mamy deficyt miesięczny musimy drążyć dalej czy na przykład nie
możemy zmienić naszego podejścia do żywienia, więcej domowych posiłków
przygotowanych od podstaw a nie gotowe dania do podgrzania, analizować nasze
zakupy.
Krok po kroku musimy przejmować kontrolę nad swoimi
finansami. Jest to bardzo rozległy temat, każdy przypadek jest inny. Wpadamy w
problemy finansowe z różnych powodów, co jest bardzo istotne przy wychodzeniu z
nich.
Moje wcześniejsze przemyślenia:
Gdy codzienność finansowa nas przerośnie
Czy warto gotować w domu
Jakie popełniamy błędy
Poprawa finansów domowych = uczciwość wobec siebie i domowników
Domowe jedzenie - tanie i zdrowsze
Gdy nadejdzie czas gdy brak nam pieniędzy
Małe oszczędności są ważne
Oszczędne życie? Tak, ale z głową!!
Pułapka posiadania i życie na "poziomie"
Oszczędne życie nie musi byś smutne i szare..
Nic nie może się zmarnować!
Układanie jadłospisów dla rodziny
Gospodarstwo domowe - mała firma z budżetem
Oszczędzamy na paliwie do samochodu
Gdzie szukamy oszczędności?
Śniadanie w pracy
Jak zmniejszyć kwotę na żywienie
Jak planować wydatki by...
Na tym powinniśmy oszczędzać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
"Artykuł 216 Kodeksu karnego brzmi:
Kto znieważa inną osobę w jej obecności albo choćby pod jej nieobecność, lecz publicznie lub w zamiarze, aby zniewaga do osoby tej dotarła, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności"
Nie godzę się na wulgarne zachowanie, krytykę dla krytyki bez konstruktywnej wypowiedzi i chamstwo. Proszę o nie przysyłanie ofert swoich produktów w komentarzach. Zwłaszcza dotyczy to stron z pożyczkami!! Komentarze o takiej treści nie będą publikowane. Przed dodaniem komentarza po raz pierwszy, proszę o przeczytanie strony "O mnie"