Świetnie sprawdzi się na święta jako mała odmiana, a
jednocześnie jest na tyle uniwersalna, że z powodzeniem można ją podać również
w kolejne świąteczne dni, gdy mamy ochotę na coś prostego i domowego.
Wersja klasyczna
Składniki (4–5 porcji)
- 1 kg ziemniaków
- 2 duże pory (tylko biała i jasnozielona część)
- 200 ml śmietanki 30%
- 2 jajka
- 150 g sera, np. gouda lub mozzarella
- 2 łyżki masła klarowanego lub oliwy
- sól, biały pieprz
- szczypta gałki muszkatołowej (opcjonalnie)
Ziemniaki obierz i pokrój w cienkie plasterki. Pory przekrój wzdłuż, dokładnie wypłucz i pokrój w
półkrążki. Na patelni rozpuść masło i duś pory na małym ogniu przez 8–10 minut
– powinny być miękkie, ale nie rumiane.
W misce wymieszaj śmietankę, jajka, przyprawy oraz połowę
sera.
Naczynie żaroodporne posmaruj tłuszczem i układaj warstwami:
ziemniaki, pory, sos. Czynność powtarzaj do wyczerpania składników. Na wierzch
posyp pozostałym serem.
Piecz w 180°C przez około 60 minut, aż ziemniaki będą
miękkie, a wierzch lekko złoty.
Po wyjęciu odstaw zapiekankę na 10 minut – „dojdzie” i
będzie się ładnie kroić.
Wersja z jogurtem i fetą - tę robimy u siebie najczęściej.
To wariant, który u nas sprawdza się najlepiej, bo z mężem
nie jemy żółtych serów – zastępujemy je fetą.
Składniki (4–5 porcji)
- 1 kg ziemniaków
- 2 duże pory (biała i jasnozielona część)
- 250 g jogurtu śmietankowego (bez laktozy)
- 2 jajka
- 110 g sera feta
- 2 łyżki masła klarowanego lub oliwy
- biały pieprz
- szczypta gałki muszkatołowej (opcjonalnie)
- soli nie dodajemy – feta w zupełności wystarczy
Ziemniaki obierz i pokrój w cienkie plasterki (3–4 mm). Gotuj przez około 10 min. Pory przekrój wzdłuż, dokładnie wypłucz i pokrój w
półkrążki. Duś je na małym ogniu na maśle lub oliwie przez 8–10 minut, aż
zmiękną – nie rumień.
Masa jogurtowa: w misce wymieszaj jogurt, jajka, biały pieprz i gałkę (jeśli
używasz). Dodaj 80 g drobno pokruszonej fety i delikatnie połącz składniki.
Naczynie żaroodporne posmaruj tłuszczem. Układaj warstwami:
ziemniaki, pory, masa jogurtowa. Powtórz 2–3 razy. Na wierzch rozkrusz
pozostałe 30 g fety.
Pieczenie: 180°C, grzanie góra–dół, 55–60 minut, bez termoobiegu.
Jeśli wierzch rumieni się zbyt szybko, przykryj go luźno
papierem do pieczenia (bez dociskania i zawijania).
Po upieczeniu odstaw zapiekankę na 10 minut – będzie
łatwiejsza do krojenia.
Taka zapiekanka świetnie pasuje do ryb, można podać ją
również z jajkiem sadzonym albo jako dodatek do pieczonych mięs.
U nas po raz pierwszy pojawiła się w rozkładzie wieczerzy
wigilijnej.
Dzielę się z Wami moim światem – od ogrodu, przez oszczędzanie i gotowanie, po szycie i urządzanie domu. Jeśli chcecie symbolicznie mnie wesprzeć, możecie postawić mi wirtualną kawę. To dla mnie piękny znak, że to, co robię, ma dla Was wartość.