"Nie trzeba mieć więcej niż inni, by żyć pełniej. Wystarczy prosta codzienność: naprawianie tego, co się da, tworzenie po swojemu, domowe jedzenie i cisza, która pozwala oddychać. Godne życie nie polega na pokazie, lecz na tym, co daje realną satysfakcję i spokój — we własnym rytmie, bez presji opinii."
wtorek, 14 czerwca 2016
Drugie życie zniszczonej koszulki
4 komentarze:
"Artykuł 216 Kodeksu karnego brzmi:
Kto znieważa inną osobę w jej obecności albo choćby pod jej nieobecność, lecz publicznie lub w zamiarze, aby zniewaga do osoby tej dotarła, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności"
Nie godzę się na wulgarne zachowanie, krytykę dla krytyki bez konstruktywnej wypowiedzi i chamstwo. Proszę o nie przysyłanie ofert swoich produktów w komentarzach. Zwłaszcza dotyczy to stron z pożyczkami!! Komentarze o takiej treści nie będą publikowane. Przed dodaniem komentarza po raz pierwszy, proszę o przeczytanie strony "O mnie"


Jak sama napisałaś,można jedną koszulkę wykorzystać na wiele sposobów :)
OdpowiedzUsuńSpódniczka na lato fajna i koszt niewielki, córcia jeszcze pobiega w niej,jak dobrze mieć starszego brata:))
Nawet z koszul nocnych,tak przykładowo,jak są naszyte gipiurki,gdzieś koronki,można jeszcze odpruć i użyć do innego projektu,guziczki,dobre zamki a przedewszystkim,to co pozornie nadaje się już do wyrzucenia.
Półtrampki/trampki,jeszcze dobre,ale już nie do doprania,można odzyskać kupując farbkę do tkanin,ostrożnie nałożyć aby nie ubrudzić gumy,utrwalić ciepłem,suszarką,ewentualnie do ciepłego piekarnika włożyć
i jeszcze można w butkach biegać.ewentualna dziurkę,zasłonić chociażby guziczkiem :))
Moja babcia zawsze zużyte ubrania cięła na paseczki, związywała w sznurek i robiła specjalnym szydłem bajeczne chodniki-ślimaczki. Do tej pory je mamy.
OdpowiedzUsuńTeż mam chęć na takie chodniczki :)
UsuńDziś syn znowu podarł koszulkę w szkole.....:-/
Ruch jest prosty a szydło było zrobione z złamanego trzonka od łyżki, więc dla chcącego nic trudnego:) tylko czas i obowiązki są ograniczeniem:)
OdpowiedzUsuń