Kolejne danie z mojej nowej kuchni roślinnej. Dziś na
kolację zrobiłam sos z soczewicy czerwonej z indyjska nutą, jest naprawdę smaczne,
lekkie i dodatkowo niedrogie, a na pewno zdrowe. Zarys dania wypatrzyłam w jakieś gazecie kobiecej u znajomej zupełnie nie pamiętam, bo skupiłam się na składnikach.
Składniki:
- 1,5 szklanki soczewicy czerwonej
- 2 cebule
- 500 - 750 ml przecieru pomidorowego (ja mam własny), ale może być taki z kartonu/butelki
- 3 łyżki oleju/oliwy/masła klarowanego (dowolnie)
- 4 ząbki czosnku
- ½ szklanki mleka kokosowego (ja robię sama)
- 1 łyżeczka curry
- 1 łyżeczka kminu rzymskiego
- 1 łyżka kolendry
- 1 łyżeczka kurkumy
- ½ łyżeczki imbiru
- 1/3 łyżeczki ostrej papryki
- ½ łyżeczki cynamonu
- 1 liść laurowy
- 1 łyżeczka cukru
- Sól do smaku
Dokładnie płuczemy soczewice na sicie, następnie zalewamy
3,5 szklanki wody, dokładamy liście i gotujemy około 15 minut. Obieramy i kroimy cebule w kostkę, czosnek
obieramy i ścieramy/drobno siekamy lub przeciskamy przez praskę (zależy, co
mamy pod ręką). Kmin, kolendrę mielimy lub ucieramy w moździerzu, (jeśli nie
mamy młynka, ani moździerza, to możemy przyprawy ułożyć na desce i przykryć
ściereczka, a następnie rozbić wałkiem, tłuczkiem lub pałką). Gdy soczewica się
ugotuje, odcedzamy ja i odstawiamy. Na patelni rozgrzewamy tłuszcz, dusimy
cebule by była miękka, można podlać 2-3 łyżkami wody i przykryć na chwilkę, gdy
cebula zrobi się miękka dokładamy czosnek i przyprawy wymieszane wszystkie
razem, cały czas mieszając smażymy około 1 minuty, następnie zalewamy
przecierem i dusimy około 5 – 10 minut, dokładamy soczewice i ponownie dusimy
około 5-10 minut, następnie doprawiamy do smaku cukrem i sola, danie gotowe. Ja
podałam z ryżem, ale pewnie można podać z pieczywem lub makaronem, a może z
kasza jaglana.
Myślę, że ciekawe było by tez to danie gdy by dodać mrożonej włoszczyzny takiej w zapałki kropionej. Poddusić z cebulą,a potem zalać przecierem i dogotować.
Myślę, że ciekawe było by tez to danie gdy by dodać mrożonej włoszczyzny takiej w zapałki kropionej. Poddusić z cebulą,a potem zalać przecierem i dogotować.
W bardzo podobny sposób gotuję zupę. Soczewica i wymienione przyprawy to doskonałe połączenie. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńSuper blog i świetne przepisy! Spadł mi z nieba! Niedługo jeden z członów naszej rodziny zostanie bez pracy, więc będziemy musieli zaoszczędzić nieco na prostych rzeczach, takich jak choćby nie zamawianie jedzenia, a przygotowywanie ich z prostszych składników na wagę (np soczewica, buraki). Dziękuję serdecznie za wszystkie wpisy, zwłaszcza że jest tutaj kuchnia bez mięsa i glutenu! Będę polecać znajomym tego bloga!
OdpowiedzUsuń