Od wielu, wielu lat będzie ponad 10 nie piekłam tego ciasta.
Teraz będąc w domu naszło mnie na różne wypieki. Upiekłam dawno niepieczoną
chałkę, ciasto drożdżowe ze śliwkami, zebrę i kilka innych. W sobotę pomyślałam,
że na niedzielę upiekę właśnie Izaurę, bo tak w książce z 1996 roku nazwano to
ciasto. Ciasto nie należy do najtańszych, ale jak dla mnie jest to świetna
propozycja na święta lub na poprawę nastroju u domowników w tym trudnym czasie.
Jest to ciasto odrobinkę pracochłonne, ale rodzina
stwierdziła, że efekt końcowy wart tego.
Składniki na ciasto:
- 1,5 szklanki mąki
- 1 szklanka cukru
- 3 łyżki kakao
- kostka masła/margaryny
- 3 łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 łyżki cukru waniliowego
- 4 jajka
Składniki na masę serową:
- 500 – 700 g sera białego
- 4 jajka
- szklanka cukru
- ½ kostki masła (ja użyłam sera mielonego w wiaderku, do którego nie dodałam już masła)
- wiórki kokosowe do przybrania
Margarynę/masło, cukier, kakao oraz cukier waniliowy włożyć
da małego garnka i podlać pięcioma łyżkami wody, gotować 5 minut na małym ogniu
by nie przywarło do dna cały czas mieszamy. Odlać ½ szklanki masy kakaowej i
odstawić. Po ostudzeniu masy dodajemy 4 żółtka i mieszamy na jednolitą masę.
Dodajemy mąkę, proszek do pieczenia mieszamy, następnie dodajemy pianę z białek
i delikatnie całość mieszamy, wylewamy na blachę wyłożoną papierem, taką typowo
do szarlotki 😊
Ser mielimy (chyba, że mamy już zmielony), ucieramy jajka z
cukrem i masłem (jeśli nie dodajemy masła, ucieramy tylko jaka z cukrem). Następnie
mieszamy ser z masa jajeczną i wykładamy na ciasto. Pieczemy przez 60 minut w
piecyku nagrzany do 200 stopni (górna i dolna grzałka), poziom w piecyku dobieramy
wedle tego, gdzie nam mocniej dopieka, mój piecyk piecze słabiej od dołu, więc
piekłam ciasto na prawe na ostatnim poziomie. Gdy ciasto się upiecze, chwilkę
czekamy by odrobinkę przestygło, następnie jeszcze ciepłe polewamy masa
wcześniej odlaną i posypujemy wiórkami kokosowymi. Odstawiamy do zupełnego
wystygnięcia. Smacznego!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
"Artykuł 216 Kodeksu karnego brzmi:
Kto znieważa inną osobę w jej obecności albo choćby pod jej nieobecność, lecz publicznie lub w zamiarze, aby zniewaga do osoby tej dotarła, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności"
Nie godzę się na wulgarne zachowanie, krytykę dla krytyki bez konstruktywnej wypowiedzi i chamstwo. Proszę o nie przysyłanie ofert swoich produktów w komentarzach. Zwłaszcza dotyczy to stron z pożyczkami!! Komentarze o takiej treści nie będą publikowane. Przed dodaniem komentarza po raz pierwszy, proszę o przeczytanie strony "O mnie"