czwartek, 28 sierpnia 2014

Zapiekanka ze wszystkiego :)


Każdy ma moment, że musi podać posiłek rodzinie i w sumie nie wie z czego i co. Ostatnio trafiło mi się właśnie takie wyzwanie. Otworzyłam lodówkę i zaczęłam wyjmować z niej wszystko co nadawało się do słonego dania. 
Znalazłam w lodówce - garść oliwek zielonych, 3 pomidory, kawałek boczku, mały kabaczek, 4 cebule, 1/2 słoiczka koncentratu pomidorowego, skrawek przyschniętego, żółtego sera. W spiżarce miałam 6 ziemniaków. 
Obrałam ziemniaki i pokroiłam w plasterki, obgotowałam na pół twardo, odcedziłam. Cebulę posiekałam w pół plasterki i obsmażyłam na oleju, do tego dodałam boczek pokrojony w kostkę i kabaczek obrany, pozbawiony pestek i pokrojony w kostkę i oliwki posiekane drobno. Wszystko chwilkę przesmażyłam, dodałam do tego pomidory obrane ze skóry, pokrojone na drobne kawałki i koncentrat pomidorowy. 
Ułożyłam ziemniaki w naczyniu żaroodpornym (1/3 całości ziemniaków), następnie 1/2 tego co miałam na patelni i posypałam 1/2 startego żółtego sera, na to ułożyłam kolejną część ziemniaków, resztę tego co miałam na patelni, ponownie ziemniaki i posypałam całość resztą żółtego sera. Wszystko zapiekałam 30 minut w temperaturze 180 stopni. Takie zapiekanki można zrobić z resztek makaronu, ryżu, mięsa z obiadu, wędlin, warzyw. Nie bójcie się eksperymentować. Moja rodzina uznała, że to ciekawa mieszanka i chętnie by to zjedli raz jeszcze. Zapiekanki to super sprawa by nie marnować jedzenia. Można użyć różnych składników, dzięki temu nakarmimy porządnie rodzinę, nic się nie zmarnuje, a nasza kieszeń nie ucierpi. Gorąco polecam takie kulinarne eksperymenty. :) 

6 komentarzy:

  1. Dobry pomysl wypróbuje.Jesli mogła bym prosic panie o oszczędne sposoby odśieżenia mieszkania typu malowanie itp.Od kilku lat daje tapete na jedną ściane w kuchni niestety dzieci ją drą albo pomarzą co roku trzeba kupować nową a to nie mały wydatek:-( :-( '

    OdpowiedzUsuń
  2. Saram się wykorzystywać resztki i nie wyrzycać,zawsze muszę miec mąke mleko i jajka wtedy wiem że przezyje ale mam straszne wyżuty sumienia że dzieci przez to mają mało witamin,mi też od roku strasznie wypadają włosy tak jak po ciązy .Mleka u nas idzie duzo 5 l na tydzien dla 4 osobowej rodziny ale problem jest z warzywami i owocami zeby było tanio i żeby jadły bo jedno lubi brokuły drugie pomidora,jedno zadnych sórówek sałatek zato marchew z rosołu moze być drugie na odwrót a mąż też ma swoje kaprysy efekt jest zwykle taki że ja zrobie a potem sama zjadam żeby nie wyrzucać i tyje.Nie wiem jak to ogarnąć.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja tak samo! Bardzo często dodaję wcześniej ugotowanego brokuła jeszcze, a żeby zapiekanka nie była sucha, przed pieczeniem wlewam do niej trochę bulionu z brokułów. Naprawdę polecam! ;)
    ps. pomidory pokrojone w plasterki także wydzielają sok, jako fajny łącznik składników;)
    http://nadziewiatympietrze.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja robie zapiekanke srednio raz w tygodniu (czyszczenie lodowki :-P ), i powiem ze uwielkbiamy zapiekanke z kaszy gryczanej! Polecam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Witam
    Podczytuje od jakiegoś czasu. Bardzo mi się tutaj podoba. Świetne przepisy i mnóstwo cennych rad. Co do dania u nas uwielbiamy dania proste często "czyszczące" lodówkę. Taka zapiekanka nie dość, że pyszna to można urozmaicać do woli.
    Pozdrawiam
    Monika

    OdpowiedzUsuń

"Artykuł 216 Kodeksu karnego brzmi:
Kto znieważa inną osobę w jej obecności albo choćby pod jej nieobecność, lecz publicznie lub w zamiarze, aby zniewaga do osoby tej dotarła, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności"
Nie godzę się na wulgarne zachowanie, krytykę dla krytyki bez konstruktywnej wypowiedzi i chamstwo. Proszę o nie przysyłanie ofert swoich produktów w komentarzach. Zwłaszcza dotyczy to stron z pożyczkami!! Komentarze o takiej treści nie będą publikowane. Przed dodaniem komentarza po raz pierwszy, proszę o przeczytanie strony "O mnie"