poniedziałek, 9 maja 2016

Jadłospis dla rodziny na cały tydzień



Kolejny jadłospis naszej rodziny. Pojawiają się w nim rzodkiewki, które zbieram już z ogródka, jest mniej ziemniaków, bo jakość ich jest już zła, więc jemy mniej w tym okresie.  Nie ma w jadłospisie nowalijek, bo zwyczajnie ich nie jemy z dwóch powodów – ceny i jakości (są to sztucznie hodowane warzywa, zawierające wysoki poziom substancji chemicznych, jeśli jemy nowalijki to tylko z własnego ogrodu lub parapetu).



Poniedziałek
I śniadanie: owsianka z rodzynkami
II śniadanie: kanapki z domowym pasztetem, ogórek kiszony, jabłko
Obiad: Zupa owocowa z makaronem (zupa z mrożonych śliwek z cynamonem i goździkami), kotlet mielony, ziemniaki, surówka z kapusty kiszonej

Wtorek
I śniadanie: budyń jaglany z cynamonem i jabłkami
II śniadanie: kanapki z pastą z wędzonego śledzia, papryka konserwowa, suszone jabłka
Obiad: zupa owocowa z makaronem, naleśniki z pieczarkami

Środa
I śniadanie: omlet ze szczypiorkiem
II śniadanie: kanapki z pasztetem, rzodkiewki, kefir
Obiad: zupa pomidorowa z ryżem, mięso gotowane w sosie pieczarkowym, kluski śląskie, buraczki gotowane

Czwartek
I śniadanie: jajka sadzone na wędzonym boczku, chleb
II śniadanie: kanapki z wędliną, papryka konserwowa
Obiad: zupa pomidorowa z ryżem, makaron z pesto brokułowym

Piątek
I śniadanie: owsianka z jabłkami i cynamonem
II śniadanie: kanapki z pastą jajeczną, rzodkiewki
Obiad: barszcz czerwony z ziemniakami, ryba smażona, ziemniaki, surówka z marchwi na ostro

Sobota
Śniadanie: tosty francuskie z miodem
Obiad: barszcz czerwony z ziemniakami, pizza domowa
Podwieczorek: ciasto kukurydziano – cytrynowe

Niedziela
Śniadanie: jajecznica na maśle, chleb
Obiad: rosół z makaronem, karczek w sosie tymiankowym, kasza gryczana, ogórek kiszony
Kolacja: resztki pizzy z soboty

7 komentarzy:

  1. Jak Pani robi zupe owocowa?

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajne te jadłospisy! Mi brakuje konsekwencji w planowaniu. A to prowadzi do chaosu i oszczędzanie bierze w łeb! Muszę się bardziej postarać! Chciałabym też inaczej rozplanować posiłki, tzn.: pierwsze śniadanie w domu, drugie śniadanie do pracy, zaraz po powrocie do domu odgrzewanie przygotowanej poprzedniego dnia zupy (najlepiej na 2 dni), a około 18 ciepła obiadokolacja. Czasem mi się udaje, ale najczęściej gdy kumulują się obowiązki zawodowe padam z nóg i nic nie zostaje z racjonalnego prowadzenia domu. Muszę się bardziej postarać!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety planowanie to podstawa. Jeśli wszystko sobie wcześniej zaplanujemy będzie nam łatwiej i potrzeba na to mniej czasu. Ja gotuję zupę na dwa dni, nie mam czasu, ani ochoty gotować zupy codziennie. Robię jadłospis, listę zakupów i dzięki temu mam wszystko zaplanowane.

      Usuń
    2. Jesteś moją inspiracją! Znalazłam Cię - przeczytałam całą treść bloga w dwa dni - i biorę sobie do serca Twoje rady!

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. Jeden przepis jest tu http://godnezycie.blogspot.com/2015/04/domowy-tani-bezglutenowy-pasztet.html a dwa tutaj http://godnezycie.blogspot.com/2013/02/pasztetwybieram-domowy.html :)

      Usuń

"Artykuł 216 Kodeksu karnego brzmi:
Kto znieważa inną osobę w jej obecności albo choćby pod jej nieobecność, lecz publicznie lub w zamiarze, aby zniewaga do osoby tej dotarła, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności"
Nie godzę się na wulgarne zachowanie, krytykę dla krytyki bez konstruktywnej wypowiedzi i chamstwo. Proszę o nie przysyłanie ofert swoich produktów w komentarzach. Zwłaszcza dotyczy to stron z pożyczkami!! Komentarze o takiej treści nie będą publikowane. Przed dodaniem komentarza po raz pierwszy, proszę o przeczytanie strony "O mnie"