Zapiekanka z resztek
Minęły święta i w wielu domach zostały resztki ze świątecznego stołu. Możemy wykorzystać je na różne sposoby.
Wędliny - jajecznica, zapiekanka
Mięsa - potrawka, farsz do pierogów, pasty do pieczywa
Warzywa - zapiekanka, pasty, potrawki
Ziemniaki - kopytka, kluski śląskie, zapiekanki, placki
Jajka gotowane - zapiekanki, pasty
Zapiekanka ziemniaczana jest daniem w którym możemy wykorzystać większość resztek pozostałych w lodówce.
Możemy włożyć do zapiekanki:
- resztek wędliny/mięs
- jajka gotowane
- ogórki kiszone
- papryka, pomidory
- cebula
- pieczarki
- ziemniaki gotowane
Zbieramy wszystkie produkty które nam zostały. Szykujemy naczynie w którym będziemy zapiekać. Dno naczynia smarujemy dowolnym tłuszczem i układamy ziemniaki gotowane mogą być również tuczone siemniaki (jeśli nam nie zostały to gotujemy w łupinkach, obieramy i kroimy w plastry), na nie dowolnie to co nam zostało - wędlinę pokrojoną w kostkę, pieczarki w plasterki, jajka gotowane w plasterkach, ogórki kiszone/konserwowe w plasterkach, papryka, pomidory, możemy dołożyć podduszoną cebulę, następnie wszystko przykrywamy warstwą ziemniaków i polewamy roztrzepanymi jajkami (2 sztuki) wymieszanymi z tym co mamy - ser żółty (jeśli został nam w plastrach układamy je i zalewamy jajkiem), jogurt, śmietana doprawiamy pieprzem i wylewamy na wierzch. Całość zapiekamy w temperaturze 180 stopni przez 40 minut (nie przykrywamy zapiekanki). Dzięki takiej zapiekance możemy wykorzystać wszystkie resztki z lodówki.
My mamy problem z pieczoną białą kiełbasą. Niestety mama dostała z pracy mnóstwo białej kiełbasy, a że my uwielbiamy pieczoną,to taką zrobiliśmy. Niestety była to kiełbasa firmy Sokołów. Po upieczeniu zamiast zwartej,jędrnej kiełbaski, mamy konsystencję pasztetowej. Ani to wygląda,ani smakuje. Szkoda wyrzucić, ale nie mamy na nią pomysłu.
OdpowiedzUsuńZ jajecznicą nie da rady,próbowaliśmy już...
A niech Pani spróbuje ją wyjąć z flaka,zmielić ponownie,doprawić i usmażyć jak mielone kotlety,ewentualnie masę włożyć w keksówkę i upiec pieczeń jakąś z dodatkami :)
OdpowiedzUsuńTeż myślałam o obraniu i np. przesmażyć z cebulą, czosnkiem i zaprawić pomidorami i zrobić sos do ryżu/makaronu?
OdpowiedzUsuńOooooo o tym nikt u nas nie pomyślał! Dam znać jak poszło, bo kiełbachy mamy ogrom ;/ Pięknie dziękuję :):)
OdpowiedzUsuń