"Ciche i skromne życie przynosi więcej satysfakcji niż pogoń za sukcesem, połączona z nieustannym brakiem odpoczynku"
środa, 2 kwietnia 2014
Alergia i dieta bezmięsna
Od prawie miesiąca jestem na diecie bezmięsnej, jem nabiał i jajka, nie jem nic mięsnego. Przez pierwsze dwa tygodnie miałam niezłą rewolucję jelitową, chyba zwiększyłam ilość błonnika i jelita się oczyszczały dzięki temu, starałam się dużo pić wody. Dzięki temu zupełnie bez starania straciłam 1,5 kg na wadze. Poprawił mi się węch, zmienił lekko smak, ale najważniejsza rzecz jaka się wydarzyła to zmiana w reakcji mojego organizmu na pylenie brzozy. Jestem zaszokowana, że w tym roku nie leci mi z nosa, nie mam zapalenia spojówek i obrzęku krtani. Zupełnie nie spodziewałam się takiego efektu ubocznego na diecie bezmięsnej. Mój organizm bardzo silnie reagował na pylenie brzozy, ba pierwsze reakcje alergiczne na pylenie miałam w okresie pylenia leszczyny (wtedy jeszcze byłam na diecie mięsnej), musiałam używać krople do oczu i połykać leki antyhistaminowe. W zeszłym roku w okresie pylenia brzozy funkcjonowałam dzięki inhalatorowi ze sterydami, tabletkom i kroplom do oczu. Obecnie po za odrobinę zmniejszoną wydolnością oddechową nie mam innych objawów. Naprawdę jestem w głębokim szoku. Przyznam, że dla tego stanu choć by nie wiem jak mnie ciągło do mięsa nie dotknę go by nie psuć tego. Pewnie w okresie grillowym będzie trudno, ale szaszłyki warzywne lubię, cukinię z grilla uwielbiam więc przywyknę. Chętnie zjadła bym kotlety sojowe ale niestety wcześniej soja mnie uczulała, nie chce w okresie pylenia brzozy próbować czy na soję tez mniej reaguję. Obecnie mamy wysokie stężenie pyłków brzozy w powietrzu, więc zachowuję ostrożność. Jak to cudownie wyjść do ogrodu wiosną, grzać się w wiosennym słońcu bez duszenia, pieczenia i kichania. :)
4 komentarze:
"Artykuł 216 Kodeksu karnego brzmi:
Kto znieważa inną osobę w jej obecności albo choćby pod jej nieobecność, lecz publicznie lub w zamiarze, aby zniewaga do osoby tej dotarła, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności"
Nie godzę się na wulgarne zachowanie, krytykę dla krytyki bez konstruktywnej wypowiedzi i chamstwo. Proszę o nie przysyłanie ofert swoich produktów w komentarzach. Zwłaszcza dotyczy to stron z pożyczkami!! Komentarze o takiej treści nie będą publikowane. Przed dodaniem komentarza po raz pierwszy, proszę o przeczytanie strony "O mnie"
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Kotlety można zjeść z kaszy jaglanej, gryczanej, z komosy czy z soczewicy. Świetnie zastąpią mięso także pod kątem składników odżywczych, żelaza czy białka. Mięso jest wysokohistaminowe więc może i to mieć wpływ na organizm alergika. Do tego jeszcze fakt, że to kupowane powszechnie to właściwie mieszanka hormonów, antybiotyków i innych chemicznych substancji, które bardzo źle wpływają na nasz organizm. Proszę jednak przy uczuleniu na pyłki brzozy uważać na jabłka, gruszki, seler, marchew reagują krzyżowo. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOwoców pestkowych (łącznie z czereśniami, wiśniami i śliwkami, śliwki tylko przesmażone w powidłach) to niestety ja nie jem od kilku lat. Marchew tylko gotowaną, selera w ilości 1/4 na 6 litrów zupy. w okresie pylenia brzozy generalnie większość owoców mnie uczula.
OdpowiedzUsuńSuper napisane.
OdpowiedzUsuńW moim przypadku problemem nie była alergia pokarmowa tylko ogólnie jestem uczulona na kurz i roztocza. Dlatego bardzo przydał mi się oczyszczacz powietrza z zdrovi.pl i dzięki niemu praktycznie problem zniknął od razu.
OdpowiedzUsuń