Bywa, że z obiadu zostaną nam ugotowane ziemniaki. Oczywiście możemy zrobić z nich kopytka, śląskie, knedle dołożyć do leniwych. Ale możemy też zrobić szybkie placki. Placki takie można zrobić w wersji na słono lub na słodko.
- 1/2 kg ziemniaków gotowanych
- 1 jajko
- 5 łyżek mąki pszennej lub ryżowej
- łyżka mąki ziemniaczanej
- 1/2 łyżeczki soli
- tłuszcz do smażenia
Możemy dodać starty żółty ser, zioła, przyprawy, czosnek starty....
Ugotowane ziemniaki rozgniatam tłuczkiem do ziemniaków. Do rozgniecionych ziemniaków wbijam jajko, wsypuję mąkę ziemniaczaną i mąkę pszenną, sól, zioła (opcjonalnie ser lub tarty czosnek) - wyrabiam na jednolitą masę. Formuję placki o grubości podobnej plackom ziemniaczanym i smażę na rozgrzanym tłuszczu z dwóch stron na złotobrązowy kolor. Podaję z sosem czosnkowym, pomidorowym lub zwykłym jogurtem naturalnym. Jeśli zrobimy wersję bez ziół i sera, możemy polać np. miodem lub posmarować dżemem.
Uwielbiam takie placuszki, ostatnio robiłam takie ze smażoną cebulką i wędliną. Świetny sposób na sycący posiłek bez angażowania dużej kwoty :)
OdpowiedzUsuńMmmm:) brzmi smacznie, bede musiala wyprobowac.
OdpowiedzUsuńPs. Nie chcesz moze wylaczyc identyfikacji obrazkowej przy dodawaniu komentarzy?:)
OdpowiedzUsuńa robie takie placuszki w poniedzialek esli w niedziele byl tradycyjny angielski roast-pieczony kurczak lub wolowina, pieczone marchewki,pietruszki i ziemniaczki. wszystko to co zostalo przepuszczam przez maszynke,doprawiam pieprzem,papryka i ziolami, formuje placuszki i na patelnie.pycha
OdpowiedzUsuń