Czasem bywa, że w lodówce zostanie resztka rozpoczętej ryby w puszce, przestaje być atrakcyjna i godna zainteresowania przez domowników. Jest na to rad by ryba nie wylądowała w śmietniku :)
Wystarczy zrobić pastę z ryby, można ją robić z twarożkiem lub jajkami gotowanymi na twardo.
Wczoraj właśnie robiłam taką pastę rybną, bo w lodówce za słoikiem ogórkami skryła się resztka ryby w puszce - szprot w oleju.
Użyłam:
- 4 jajek
- 1 cebuli
- około 6 szprotek w oleju
- łyżkę posiekanego szczypiorku
- 2 łyżki majonezu
- pieprz do smaku
Ugotowałam jajka na twardo, a następnie starłam je tartce do warzyw, rybę rozgniotłam widelcem, cebulę pokroiłam w drobną kosteczkę i wszystkie składniki wymieszałam razem. Doprawiłam do smaku pieprzem i gotowe :) Można zamiast jaj użyć białego sera jeśli jest pod ręką. Do takiej pasy nie musi być tylko i wyłącznie ryba w oleju, w zalewie pomidorowej też się będzie nadawała, pasta dzięki temu będzie miała wyraźniejszy smak. Moja dzieci często i tak pastę rybną polewają keczupem, więc od razu powstaje wersja dwa w jednym :)
Dziekuje za tego bloga. Podoba mi sie twoje podejscie do zycia i do wydatkow. Licze na wiecej porad oszczednosciowych. Pozdrawiam serdecznie Kamila
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję i postaram się dzielić wszystkimi pomysłami :)
UsuńPasta pycha :) Rozgniatałam wszystko widelcem, szprotek dałam całą puszkę, bo i tak nie mam na nie pomysłu, no i natka pietruszki zamiast szczypiorku. Wyszło coś fantastycznego na kolację. Dziękuję za przepis :)
OdpowiedzUsuń