Uwielbiamy przyprawiać prawie wszystko pieprzem cayenne, co
roku sieję go i wysadzam do ogórka. Jesienią zbieram część suszę, a cześć
zamrażam w kawałkach (mam do sosu potem). Przyznam, że nawet tak nieudolny
ogrodnik jak ja jest w stanie uprawiać ten rodzaj papryki.
Wiele źródeł podaje, że zdrowo jest nim doprawiać dania, nie
powoduje wzrostu ciśnienia, oczyszcza krew. W tym roku do posiania pieprzu
użyłam foremek po jajkach. Wyłożyłam pomiędzy pokrywkę a część do jajek folię
spożywczą. Mam fajną doniczkę do rozsady, a po wysadzeniu pieprzy do gruntu
mogę foremki wyrzucić do kompostu (oczywiście bez foli) :)
Z foremką fajny pomysł u mnie z kolei papryczka rośnie cały rok na oknie kuchennym i w ogrodzie też.Ja myślę że mogłabyś wysadzić do gruntu razem z tą foremką rozpuści się napewno.
OdpowiedzUsuńTeż tak sobie myślałam, że może by tak posadzić razem z foremkami od jajek :)
UsuńWitam,
OdpowiedzUsuńGdzie mozna kupic ziarenka do posadEnia pieprzu? I czy nie jest za pozno, zeby go posadzic teraz?
Ja kupiłam w sklepie budowlanym Mrówka za kwotę 1,6 zł. Wysiać można jeszcze w kwietniu :)
UsuńTo ja sie jeszcze wtrące ja kupiłam papryczkę i z niej pozyskałam nasionka:)
UsuńŚwietny patent z foremkami! Jutro obsieję cały parapet, bo mam pełno foremek i nasion. Co jeszcze wysiewasz w swoim ogródku?
OdpowiedzUsuńJa w tym roku planuję sobie zrobić taki balkonowy ogródek z ziołami i kilka zasadzić w domu, patent z jajczarkami jest świetny i na pewno go wykorzystam.
OdpowiedzUsuń