Już wcześniej pisałam, że poszukuję dla siebie odpowiedniego olejku do pielęgnacji skór. Jak widać natura proponuje nam duży wybór olejków które po za właściwościami pielęgnacyjnymi ma jeszcze ochronny wpływ przeciwsłoneczny.
Sprawdziłam
ceny kilku z olejków;
olejek z kiełków pszenicy 50 ml około
13 zł
olej sojowy 100 ml około 8 zł
olej kokosowy 500 ml 16 zł
olej z orzechów laskowych 30 ml 8 zł
olej sezamowy 250 ml 20 zł
olej z awokado 30 ml 10 zł
masło shea 200 g 15 zł
olej z pestek malin 10 ml 8 zł
olej z nasion dzikiej marchwi 50 ml 11
zł
olej ze słodkich migdałów 50 ml 10 zł
A oto cytat z
jedne ze stron internetowych.
Naturalne
oleje mające filtry przeciwsłoneczne oraz inne właściwości przydatne naszej
skórze:
olej kokosowy
(2-4 SPF) – łagodzi podrażnienia, działa antybakteryjnie i nawilża skórę,
olej z
orzechów laskowych (3-4 SPF) – wzmacnia naczynia krwionośne oraz przyspiesza
regenerację naskórka,
olej sezamowy
(4 SPF) – poprawia krążenie, oczyszcza skórę z toksyn oraz ma działanie
przeciwstarzeniowe,
olej z
awokado (4 SPF) – odżywia i nawilża skórę, jest bogaty w witaminy oraz
uzupełnia barierę lipidową skóry,
masło shea
(3-6 SPF) – przyspiesza leczenie ran i oparzeń oraz nawilża skórę,
olej ze
słodkich migdałów (5 SPF) – wygładza i zmiękcza skórę,
olej z
orzechów macadamia (6 SPF) – zmiękcza, nawilża i wygładza skórę oraz usuwa
podrażnienia przy opalaniu,
oliwa z
oliwek (8 SPF) – ujędrnia i nawilża skórę, działa przeciwzapalnie,
antyalergicznie, przeciwutleniająco oraz zapobiega powstawaniu zmarszczek,
olej sojowy
(10 SPF) – chroni skórę przed utratą wody,
olej z
kiełków pszenicy (20 SPF) – opóźnia procesy starzenia, nadaje gładkość oraz
chroni skórę przed utratą wilgoci,
olej z nasion
dzikiej marchewki (38-40 SPF) – łagodzi poparzenia słoneczne, nawilża i
regeneruje oraz odmładza skórę,
olej z pestek
malin (28-50 SPF) – redukuje zmarszczki, zmiękcza i ujędrnia skórę, ma
właściwości przeciwzapalne i chroni skórę przed utratą wody.
Nasza skóra
ma własną ochronę przed promieniami UV (ok. 6-8 SPF), ponieważ wydziela sebum.
Dlatego przed opalaniem warto zrezygnować z kąpieli czy prysznica, żeby nie
pozbawić skóry naturalnej ochrony przed słońcem. Można jeszcze wzbogacić dietę
w pokarmy bogate w kwasy omega-3, które pomagają w zwalczaniu wolnych rodników
powstałych w wyniku opalania.
Strona z której pochodzą informacje "Dzieci są ważne"
Strona z której pochodzą informacje "Dzieci są ważne"
Jeśli chciałaby Pani stosować masło shea, która ja uważam za fenomen w nawilżaniu i regeneracji skóry (przetestowane na moich AZS-owcach), proszę wziąć pod uwagę jego konsystencję. Nie jest ono "maślane" w potocznym rozumieniu lecz ma grudkowatą strukturę. Co prawda po nabraniu w dłoń, na skutek ciepła ciała, lekko się rozpuszcza ale i tak "roluje" się na skórze. Lepiej je połączyć z jakimś innym, bardziej płynnym tłuszczem. Ja łączę je z olejem sojowym , oliwą lub olejem kokosowym (córy wolą ze względu na zapach). Po lekkim podgrzaniu obu razem na parze emulguję je mieszadełkiem do piany z mleka do capucinno (takim małym na baterie kupionym u chińczyka za 5zł).
OdpowiedzUsuńA teraz wszyscy uzywaja oleju arganowego z Maroka a tutaj prosze mozna kupic tansze olejki, o dzikiej marchewce nie slyszalam, dziekujemy za informacje i pozdrawiamy:)
OdpowiedzUsuńNo niestety olej Olej arganowy jest dość drogi 100 ml kosztuje około 60- 70- zł, jak dla mnie cena zaporowa. Olej z nasion dzikiej marchwi wyjdzie 20-30 zł za 100 ml. Mnie intryguje olej z kiełków pszenicy. :)
Usuń