Dziś chcę Wam przedstawić moją wersję kurczaka w sosie curry, ma ona niewiele wspólnego z oryginałem, ale moja rodzina bardzo ją lubi więc nie zmieniam jej i już, robię po swojemu. Wersja przechodziła transformacje z racji alergii domowników. Na pewno wiele osób robi zupełnie coś innego. Myślę, że warto eksperymentować i nie bać się zmian. Najważniejsze by smakowało nam i domownikom.
- piersi z kurczaka/mięso obrane z porcji rosołowych (można zamrozić sobie z kilku porcji i użyć do curry lub potrawki/resztki z pieczonego kurczaka, generalnie mięso bez kości z kurczaka w ilości dowolnej.
- łyżka przyprawy curry (moja jest bez soli)
- jogurt naturalny
- rozproszkowanej chili
- sól
- 2-3 ząbki czosnku
- łyżka mąki ziemniaczanej
- 1 łyżka oleju/oliwy
- 2 cebule
Dzięki wielkie za przepis na kurczka w curry. Na pewno skorzystam.Poproszę o wiedzej takich fajnych i tanich przepisów. Zaglądam tu codziennie aby poczytać ciekawe porady ale ostatnio coś dawno Pani nie było. Czekam na nowy jadłospis. Często korzystam z przepisów zawartych na blogu. Też zaczęłam robić zakupy we wtorki z listą w ręku. Sprawdza sie to przy oszczędnym życiu.Pozdrawiam Ewa
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia i wytrwałości!!
OdpowiedzUsuńJogurt mi się zważył, ale i tak było pyszne.:)
OdpowiedzUsuńMnie czasem też się zważy, ale i tak nam smakuje, może mniej efektowne jest, ale smaczne :)
Usuń