Kotlety rybne (również w wersji bezglutenowej)
Wiadomo powszechnie, że ryba droga jest i już. Ale, że rodzina rybę lubi to robię małe oszustwo. Kupuję 1/2 kg ryby (zazwyczaj mintaj mrożony z Lidla) i robię kotlety. Nie kupujemy, nie jemy pangi, tilapii i tym podobnych ryb. Niestety 1/2 kg ryby na pięć osób to naprawdę mało po rozmrożeniu. Więc trzeba zwiększyć ilość.
Na kotlet potrzebujemy:
- 1/2 kg ryby (u nas zazwyczaj mrożona), można użyć niezbyt atrakcyjnych ryb z amatorskich połowów
- 2 spore ziemniaki (mogą być resztki ugotowanych ziemniaków z obiadu)
- 1 jajko surowe
- 2 jajka gotowane
- łyżka posiekanej zieleniny - koper, natka pietruszki (u nas zazwyczaj koper)
- 1 mała cebula
- pieprz, sól do saku
- bułka tarta lub kasza kukurydziana (w wersji bezglutenowej) do panierowania kotletów
- tłuszcz do smażenia
Gotujemy ziemniaki w łupinkach w osolonej wodzie, po ugotowaniu obieramy i odstawiamy do wystudzenia. W tym czasie rozmrażamy rybę (oczywiście jeśli jest mrożona), jeśli są to rybki z połowu to obieramy grubsze ości i skórę. Dwa jajka gotujemy na twardo, studzimy i obieramy. Następnie ziemniaki i rybę mielimy w maszynce do mięsa (jak są ości to mamy po problemie, nie musimy dokładnie ryby filetować:)) Cebulę siekamy w drobniutką kosteczkę. Bierzemy miskę i w niej mieszamy zmielone ziemniaki i rybę, posiekana cebulę, jedno surowe jajko, dwa ugotowane i starte na grubej tarce jajka i zieleninę, wszystko doprawiamy do smaku (jeśli masa jest za rzadka to możemy dodać e dwie łyżki bułki tartej lub kaszy kukurydzianej). Z masy formujemy kotlety i panierujemy w bułce tartej. Smażymy na rozgrzanym tłuszczu na złoty kolor z obydwu stron. Życzę smacznego :)
Dzieki bardzo za przepis na kotlety rybne. Fajne zestawienie składników.Pozrdawiam Kasia
OdpowiedzUsuńWitam fajny przepis na kotlety. Muszę go wypróbować .Jeszcze takich nie jadłam.Wydają się apetyczne. Bardzo lubię Twoje przepisy. Chętnie z nich korzystam.Często gotuje Twoje zupy. Wychodza smaczne. Czy składników.
OdpowiedzUsuńPs. Zapomniałam dopisać czy mogłabyś podać przepis na swoją zupię pieczarkową. Ciekawa jestem jakich używasz przypraw i składnikow. Z góry dziekuję.
UsuńA czy te kotleciki mają smak ryby, w sensie czy da się dzieci uwielbiające panierowane filety oszukać? ;) Ja lubię takie eksperymenty (ostatni kotlety z kaszy jęczmiennej, kotlety z kalafiora) ale moje dzieciska, poza najmłodszym nie mlaskają z zachwytu.
OdpowiedzUsuńJasne, że mają smak ryby. choć wiadomo, że najsmaczniejsza jest sama ryba bez takich oszustw. Ale jak to mówią - jak się nie ma co się lubi to się.........:)
UsuńMam pytanie, jak myślisz czy da się te kotleciki ugotować w formie pulpecików zamiast smażenia ich? Robię dla maluszka, a nie chciałabym mu podawać smażonego jeszcze :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Myślę, że jeśli by je obtoczyć w mące ziemniaczanej i wrzucić na wrzącą wodę nie powinny się rozpaść.
Usuń