Często prosicie o jadłospisy. Przyznam, że ostatnio wzbudzały one najwięcej skrajnych emocji i mam duże obiekcje przed publikacją kolejnego. Ale widzę, że one są Wam przydatne, więc "niech się dzieje wola nieba, z nią się zawsze zgadzać trzeba".
Poniedziałek
Pomidorowa
Pulpety w sosie koperkowym, kasza gryczana, ogórek kiszony
Wtorek
Pomidorowa
Jajko sadzone, ziemniaki z koperkiem, marchewka gotowana
Środa
Krupnik
Ryba panierowana, ziemniaki, surówka z kapusty kiszonej
Czwartek
Krupnik
Kurczak w pomidorach, ryż, surówka z kapusty
Piątek
Ogórkowa
Zapiekanka z ryżu i jabłek
Sobota
Ogórkowa
Pizza domowa
Niedziela
Kapuśniak z białej kapusty
Kotlety mielone, ziemniaki, buraki zasmażane
Lista zakupów:
- 2 kg ryżu
- kg kaszy gryczanej
- 2 koncentraty pomidorowe
- 2 jogurty naturalne
- kg mięsa mielonego (ja kupuję łopatkę i mielę sama)
- kg ogórków kiszonych
- pęczek koperku
- 10 jajek
- 6 kg ziemniaków
- 0,5 kg marchwi
- 0,5 kg kaszy jaglanej na krupnik
- 6 cebul
- 0,7 kg ryby
- włoszczyzna
- główka kapusty białej
- mała paczka rodzynek
- 1,5 kg jabłek
- 0,5 kg kurczaka
- 0,5 kg kapusty kiszonej
- paczka drożdży
- 250 g wędliny do pizzy
- 300 g sera żółtego
- kg mąki
- 0,5 kg papryki czerwonej do pizzy (ja używam konserwowej, którą zapakowałam do słoików latem)
- 0,5 kg buraków
nie powinnas sie przejmowac opiniami.nie da sie wszystkim dogodzic,a jesli naprawde im sie cos nie podoba, niech sobie ukladaja swoje wlasne jadlospisy.poswiecasz czas i energie na ten blog zeby pomoc ludziom,jesli ktos tego nie docenia to jest po prostu tym typem ktory zawsze na wszystko i wszystkich narzeka :)
OdpowiedzUsuńLudzie zazdroszą Pani organizacji i pewnie dlatego tak atakują, Polacy tak mają ze jak komuś cos wychodzi to muszą mu "sprzedać kopniaka" - żeby za dobrze nie było.
OdpowiedzUsuńUwielbiam Pani bloga i to jedyny ,który sprawdzam codziennie . Dzięki za jadłospis , na jego podstawie sprawdzam co mi pasuje i układam liste zakupów. Muszę sie przyznać ze nadal cieżko trzymać sie listy w sklepie- szczególnie jak są jakieś ciekawe promocje, ale już dzięki Pani jednorazowe kwoty są dużo mniejsze niz kiedyś ( bywało po 160zł a teraz od 100 w dół). Pozdrawiam ciepło (=
dziękuję!
OdpowiedzUsuńOstatnio przeczytałam takie zdanie "Człowiek obrażając Cię, podświadomie czeka na reakcję emocjonalną – w ten sposób upewnia się o swojej wartości. Napastnika tak naprawdę nie interesują racje, jakimi się posługuje, ani Twoje argumenty. Tutaj chodzi tylko o transfer emocji z niego na Ciebie. On ma masę negatywnych emocji – które wzbierają często bardzo długo, i gdy przelewa się czara goryczy – musi je wyrzucić, a że Ty akurat jesteś w pobliżu, więc trafia na Ciebie. Gdyby Ciebie nie było w pobliżu, trafiłoby na dowolną inną osobę"
OdpowiedzUsuńPewnie coś w tym jest. U człowieka narasta frustracja, gorycz, negatywne emocje i w końcu musi to gdzieś znaleźć ujście. A nie lepiej iść pobiegać i rozładować swoją złość??
niektorzy tez zachowuja sie jak dzieci, dzieci kiedy nie poswieca im sie wystarczajaco duzo uwagi zaczynaja byc niegrzeczne i pyskate,bo jest to sposob zwrocenia na siebie uwagi.moze sa po prostu samotni i zgorzkniali...
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że zaczęłaś linkować przepisy w jadłospisach, to bardzo ułatwia życie. Szkoda tylko, że nie wszystkie. Jestem Twoją wierną fanką i od lat gdy mam zagwozdkę to sięgam po Twoje przepisy. Może dałoby radę je uzupełnić? Krupnik mi się marzy ;)
OdpowiedzUsuńPs. Jesteś bardzo mądrą kobietą. Uczę się od Ciebie "jak żyć" :)