Pesto brokułowe do makaronu
Wczoraj zrobiłam do spaghetti trochę oszukane pesto. :) Zrobiłam je z brokułów, było naprawdę smaczne, najadłam się, a moi mięsożercy nie marudzili uznali, że jest ok. Danie nie jest drogie, smaczne, zdrowe i szybkie.
Potrzebujemy:
- paczkę mrożonych brokułów
- 2 ząbki czosnku
- 3 łyżki oleju/oliwy (jasne, że lepsza jest oliwa, ale jak się nie ma co się lubi....to używamy oleju)
- pół szklanki słonecznika łuskanego (może być dynia, ale jest droższa od słonecznika)
Obgotować lekko brokuły w osolonej wodzie. Odcedzamy, wrzucamy obrany czosnek i resztę składników, wszystko mielimy blenderem i gotowe. Gotujemy do tego dowolny makaron
(ja użyłam pełnoziarnistego spaghetti z Lidla), odcedzamy makaron i mieszamy najlepiej jeszcze w garnku sos z makaronem (ja odcedzam jak ziemniaki, makaron, następnie wrzucam do garnka sos i mieszam potrząsając garnkiem wszystko razem). Nakładamy na talerze i posypujemy tartym, żółtym serem. Gotowe. Tanie, smaczne, szybkie i zdrowe. Czyli wszystko co danie mieć powinno :)
W internecie często można znaleźć przepisy na pesto z natki pietruszki, albo na pesto z chwastów. Np. tutaj z liści mniszka http://wegetarianka.blox.pl/2011/04/FARINATA-BALSAMICZNE-PIECZARKI-I-PESTO-Z-MLODEGO.html . rewelacja!
OdpowiedzUsuń