Kolejny dzień bez mięsa. Podobno z naukowego punktu widzenia powinno mi być łatwo, bo mam grupę krwi która najlepiej funkcjonuje bez mięsa. Niektórzy wypowiadają się, że dieta wegetariańska jest najlepsza dla mojej grupy krwi. Z drugiej strony nie ma potwierdzenia w dogmatach naukowych co do słuszności tej teorii. Dopiero drugi dzień nie jem mięsa to za mało by jakkolwiek to ocenić z mojej strony.
Dziś na obiad zrobiłam dla siebie wersję bezmięsną sosu pomidorowego, rodzina dostała z mięsem ja z fasolą.
Użyłam do tego:
- puszki pomidorów/ koncentrat pomidorowy
- czerwoną gotowaną fasolę około szklanki
- 1 cebula
- przyprawy: kmin rzymski, curry, chili, cynamon, imbir i odrobina soli (z niej też chce zrezygnować, ale to działanie jest ze strony całej naszej piątki)
- łyżka oleju
Myślę, że spokojnie można robić takie danie dla całej rodziny, pomidory z puszki zastąpić koncentratem rozmieszanym w wodzie, zamiast czerwonej fasoli z powodzeniem można użyć białej lub soczewicy.
Rodzina dostała dokładnie takie same danie tyle, że zamiast fasoli mieli mięso z kurczaka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
"Artykuł 216 Kodeksu karnego brzmi:
Kto znieważa inną osobę w jej obecności albo choćby pod jej nieobecność, lecz publicznie lub w zamiarze, aby zniewaga do osoby tej dotarła, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności"
Nie godzę się na wulgarne zachowanie, krytykę dla krytyki bez konstruktywnej wypowiedzi i chamstwo. Proszę o nie przysyłanie ofert swoich produktów w komentarzach. Zwłaszcza dotyczy to stron z pożyczkami!! Komentarze o takiej treści nie będą publikowane. Przed dodaniem komentarza po raz pierwszy, proszę o przeczytanie strony "O mnie"