"Ciche i skromne życie przynosi więcej satysfakcji niż pogoń za sukcesem, połączona z nieustannym brakiem odpoczynku"
środa, 17 kwietnia 2013
Niedrogi jadłospis obiadowy na tydzień
Chcę Wam przedstawić kolejny jadłospis obiadowy na tydzień wraz z szacunkowymi kosztami jego przygotowania, oraz listą zakupów produktów potrzebnych do jego realizacji. Nie wpisuję na listę przypraw i tłuszczu, ciężko jest mi obliczyć łyżkę oleju lub masła.
Ilości podaję na rodzinę 4-5 osobową.
Lista zakupów
7 kg ziemniaków (ostatnio kupowałam po 0,60 zł w workach po 15 kg) - 4,5 zł
1 kg ogórków kiszonych (mam własne kiszone latem) - 3,50 - 4 zł
1,3 kg sera białego - 14 - 15 zł
2 jogurty duże - 4 zł (ja używam jogurtu domowego, więc wyjdzie mniej)
700 g pieczarek - 6 zł
11 jaj - 5 zł
1,5 kg cebuli - 2,50 zł
1/2 kg mięsa na mielone - 6 zł
2 koncentraty pomidorowe - 5 zł
1 warzywna mrożonka - 2,80 zł (kupiłam w Lidlu)
300 g sera żółtego - 6 zł
2 kg ćwiartek z kurczaka - 12 zł
200 g wędliny na pizzę - 3 zł
2 kg mąki pszennej - 3,20 zł
1/2 kg buraków - 0,45 zł
1/2 kg ryżu - 1,50 zł
1/2 kg kaszy - 3,50 zł
2 porcje rosołowe (opcjonalnie) - 1,50 zł
1/2 paczki drożdży - 0,50 zł
_______________________________
Razem około 86 zł
Jadłospis
Poniedziałek
Zupa ogórkowa
Babka ziemniaczana z resztkami wędliny
Wtorek
Zupa ogórkowa
Kluski leniwe
Środa
Zupa pieczarkowa
Zapiekanka z kaszy gryczanej i białego sera
Czwartek
Zupa pieczarkowa
Pulpety w sosie pomidorowym, ryż i surówka z ogórków kiszonych
Piątek
Zupa jarzynowa
Ziemniaki, jajo sadzone, buraki zasmażane
Sobota
Zupa jarzynowa
Pizza domowa
Niedziela
Ćwiartki kurczaka pieczone, frytki domowe i papryka w zalewie pomidorowej (mam własne, ceny gotowca nie znam)
Moja kwota była niższa z racji, że posiadam w słoikach kiszone ogórki, zamrożone buraki, używam domowych jogurtów, kaszę, mąkę, ryż kupuję hurtowo w dużych opakowaniach, więc cena jest niższa. Chciałam jednak podać koszt według cen detalicznych/dyskontowych. Ser biały zakupiłam ostatnio w hurtowni 3 kg i wyszedł po 9 zł za kg. Mięso kupuję z ubojni, więc koszt mam też niższy, bo 8,5 zł za kg. Jaja kupuje nie stemplowane, hurtowo po 60 sztuk, płacę 0,40 zł (w liście zakupów policzyłam po 0,45 zł). Więc mój koszt obiadów na tydzień zamknął by się spokojnie w 70 zł, a nawet poniżej.
Ogólnie na obiady dla mojej pięcioosobowej rodziny wydaję od 60 do 100 zł. Zależy jaki ułożę jadłospis. Powyższy zawierała 2 kg kurczaka, nie kupuję tej ilości co tydzień. Doliczyłam porcje rosołowe, których używam niezbyt często. Kwota 100 zł za tygodniowe obiady nie pojawia się u nas często :).
10 komentarzy:
"Artykuł 216 Kodeksu karnego brzmi:
Kto znieważa inną osobę w jej obecności albo choćby pod jej nieobecność, lecz publicznie lub w zamiarze, aby zniewaga do osoby tej dotarła, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności"
Nie godzę się na wulgarne zachowanie, krytykę dla krytyki bez konstruktywnej wypowiedzi i chamstwo. Proszę o nie przysyłanie ofert swoich produktów w komentarzach. Zwłaszcza dotyczy to stron z pożyczkami!! Komentarze o takiej treści nie będą publikowane. Przed dodaniem komentarza po raz pierwszy, proszę o przeczytanie strony "O mnie"
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
trochę za mało mięsa ,mąż pracuje intensywnie na zmiany i fiizycznie też.nie najadłby się?zresztą ma 167,5 cm wzrostu i ma duże potrzeby energytyczne,Pisz wiele twoich rad jest dobrych
OdpowiedzUsuńsorry 187,5cm
OdpowiedzUsuń"Tak krawiec kraje, jak mu materii staje" :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny jadłospis :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam za takie przepisy i oszczędność.Ja bym tak nie potrafiła. Moja rodzina jest mięsożerna. Jak ich przekonać do twoich potraw?
OdpowiedzUsuńtrochę te jadłospisy monotematyczne np na obiad zupa z kaszą i na drugie też kasza,albo ryż i na drugie też ryż, powtarzają sie te same składniki w pierwszym i drugim daniu.
OdpowiedzUsuńPoproszę przepis na babkę ziemniaczaną.Pozdrawiam Ewa
OdpowiedzUsuńWitam bardzo fajne i pomocne jadłospisy. Podziwiam za maądre gospodarowanie gotówką na jedzenie.Ja tak nie potrafie planować. Idę z listą do sklepu i kupuje to co mam napisane ale wystaczy że spojrzę na półke ze słodyczami i już po mnie.Tak kocham czekolady Wedel i nutelle, że nie mogę się im oprzec. Wiem, że to ma kalorie ale cóż jest to silniejsze ode mnie.A Ty moja droga widzę, że umiesz robic zakupy z listą i nie zbaczać z drogi. Ja też bym tak chciała ale mi nie wychodzi. Zawsze kupię coś czego nie ma na liście a mozna by sie bez tego obejść. Pozdrawiam Aga. PS.Bardzo podoba mi sie Twój blog.
OdpowiedzUsuńWitam czytam te fajne przepisy i porady i nie wierzę że tak można fajnie i mądrze układać menu. Poproszę przepis na pulpety w sosie pomidorowym i na kluski leniwe.Pani przepisy zaczynają mnie wciągać.Coraz częściej z nich korzystam. Są super. Pozdrawiam Ewa.
OdpowiedzUsuńTrafiłam tu przez przypadek. Zawsze wydaję dużo pieniędzy na gotowe dania i półprodukty, bo brakuje mi pomysłu na obiad. A jak już coś wymyślę to w koło to samo lub drogą potrawę. Z racji tego, że na obiady jemy tylko jedno danie to takie menu jest dla nas na 2 tyg.. Za niecałe 90 zł? Nie omieszkam przetestować 😊
OdpowiedzUsuń