Kolejny post z cyklu nic się nie zmarnuje :) Dziś fusy po kawie.
Od dawna wykorzystuję w domu fusy po kawie do różnych zastosowań. Widząc codziennie ich ilość w ekspresie miałam wrażenie, że wyrzucam coś wartościowego. Najpierw sama zaczęłam małe eksperymenty, a potem ruszyłam w "przestworza" internetu na poszukiwania, jak jeszcze mogę wykorzystać fusy po kawie.
Oto kilka przykładów ich wykorzystania
- zmiękczają i nadają połysk włosów, podczas mycia włosów wetrzyj w nie fusy (najlepiej taką papkę - woda + fusy) a następnie spłucz dokładnie
- złuszczają naskórek – starte resztki mydła w kostce oraz fusy mieszam razem, następnie dodaję odrobinkę wody, wcieram w całe ciało lub tylko w dłonie i stopy, spłukuję i mam natychmiastowy efekt peelingu.
- peeling twarzy - ten zabieg ujędrni skórę, doda jej witalności, zmniejszy pory i usunie martwy naskórek. Mieszam fusy z kawy z białkiem jajka, następnie delikatnie rozprowadzam na skórze twarzy i pozwól wyschnąć. Usuwam zmywając ciepłą wodą.
- nawóz dla roślin, fusy od kawy są bogate w składniki odżywcze, polecane są zwłaszcza dla roślin, które rozwijają się w kwaśnej glebie. Dodaj do wody, którą będziesz podlewać. Proporcje to szklanka fusów na 20 litrów.
- można wymieszać z fusami nasiona marchewki przed wysiewem, wpłynie to pozytywnie na wielkość zbiorów. Nie tylko będzie je łatwiej posiać, ale także chronić przed czerwiami i innymi szkodnikami.
- zużyte fusy dodaję również do roślin doniczkowych, trzeba rozsypać wokół roślin,
- fusy po kawie w ogródku działają odstraszająco na ślimaki i mrówki.
- jeśli wysypiemy w ogródku fusy wraz ze skórkami pomarańczy będzie to działać odstraszająco na koty. (jeszcze nie wypróbowałam)
- jako, że fusy świetnie absorbują zapachy możesz nimi na przykład wyszorować ręce po krojeniu czosnku albo ryby.
- do usunięcia “zapachów” z lodówki, wkładamy do miseczki fusy po kawie i zostawiamy na noc w lodówce.
- do odświeżenia oddechu, wystarczy possać ziarenko kawy, by przykry zapach i uczucie nieświeżości z ust zniknęło.
- dodaj do kompostu, aby zwiększyć ilość azotu. Jeśli fusy są z filtrem, to się nie przejmuj, bo rozłoży się równie szybko.
Chciałam Wam przedstawić kilka przykładów zastosowania fusów po kawie, które zazwyczaj w większości domów lądują w śmieciach, zupełnie nie potrzebnie, bo nadają się naprawdę do wielu zastosowań. Opisane przeze mnie to pewnie tylko mała ich cześć.
Dziękuję, za te świetne pomysły, nie wszystkie znałam. Ja przed wyrzuceniem fusów do kosza robię sobie szybki peeling dłoni. Stają się miękkie i nawilżone.
OdpowiedzUsuń