poniedziałek, 18 listopada 2024

Black Friday 2024

 


Listopad, listopad atakujących nas zewsząd promocji, słyszymy w radio, widzimy w telewizji, w gazetach, na bilbordach, w Internecie itd. Ciężko nie dostrzec różnych „super” okazji. Często są to naprawdę rozsądne promocje np. wyprzedaże sezonowe z okresu letniego, końcówki serii, promowanie portali sportowych, platform streamingowych itp.  Ale należy uważać by nie dać się nabić w butelkę.  Na pewno warto zastanowić się czego potrzebujemy, a nie chwytać wszystko bo niezła promocja, po co nam np. deskorolka jak na niej nie chcemy jeździć. Najlepiej zrobić sobie tak zwaną listę życzeń. Sprawdź w jakich są cenach przedmioty jakie chcesz nabyć by nie ulec emocją tylko wybrać najlepsza ofertę na „zimno”. Zastanów się ile chcesz wydać, by nie przesadzić w szale zakupowym i przepuścić więcej niż możesz wydać. Ja wcześniej jeszcze we wrześniu/październiku sprawdzam ceny tego co mnie interesuje by wyłapać praktyki podnoszenia cen by potem sztucznie zrobić promocję. Dużo ciekawych ofert można znaleźć w Internecie i warto przemyśleć zakupy online. Obserwuj produkty które Cię interesują bo promocja może być chwilowa. Warto wypatrywać różne interesujące nas promocje, nie poddawać się emocją, robić to z głową, dzięki temu czasem można naprawdę trafić coś w dobrej cenie.


Nam udało się zakupić wędzarnie w super promocji dzięki czemu zamiast wydać prawie 1700 zł, wydaliśmy 620 zł. Mąż ten sprzęt obserwował od wiosny, nasza wędzarnia już była w opłakanym stanie, pracowała uczciwie przez ponad 9 lat. Udało nam się też wyszukać kurtki firmowe softshell w promocji 60% przecena. Podchodziłam do tematu od prawie 2 lat, dzięki promocji kupiliśmy dla mnie i męża w cenie jednej. Owszem kurtki to nie jesienne nowości, ale nas to nie interesuje, takie kurtki mamy po 10 lat lub dłużej. Niestety moje się rozpadła na szwach, a męża przetarły rękawy, odsłużyły swoje i był już ich czas. Obecnie poluję na grę komputerową oraz prezenty gwiazdkowe dla rodziny.

A Wy jak podchodzicie do promocji  „Black Friday 2024” ? Oczywiście Black Friday to bardzo umowna ostatnio nazwa, bo promocje ruszają zaraz po 1 listopada. 




wtorek, 5 listopada 2024

Bezglutenowy/pszenny tort piernikowy

 


Kilka dni temu moja córka obchodziła dwudzieste urodziny, córka nie lubi ogólnie tortów, ale uwielbia piernik, pierniczki w każdej postaci, kocha cynamon, więc wpadłam na pomysł, że zrobię tort piernikowy, poskładałam przepisy i zrobiłam go, a potem zaskoczenie, w Internecie są gotowe przepisy na tort piernikowy, no szok, ale co tam na bezglutenowy nie było, więc nie wywarzałam otwartych drzwi. Jako bazy użyłam przepisu na świąteczny piernik i krem do tiramisu zaprawiłam cynamonem, ot cała moja mądrość. Przybrałam piankami z Lidla i posypką do ciasteczek.




Ciasto

100 g mąki ryżowej

50 g mąki gryczanej

50 g mąki ziemniaczanej

Jeśli wersja pszenna to 200 g mąki pszennej zamiast tych powyżej.

100 ml mleka (u mnie ryżowego)

100 g jogurtu

90 g masła/margaryny

70 g dżemu/powideł śliwkowych (ja dodałam dżem z czarnej porzeczki)

100 g cukru

60 g miodu

1,5 łyżeczki sody oczyszczonej

2-3 łyżki przyprawy piernikowej

1 łyżeczka cynamonu

1 łyżka kakao

W misce mieszamy wszystkie sypkie składniki- mąkę, przyprawy (przyprawa do pierników, cynamon), sodę, kakao. W garnuszku rozpuszczamy masło i dokładamy miód, cukier i dżem/powidła, wszystko rozpuszczamy na małej mocy, nie gotujemy. Do suchych składników dokładamy mleko, jogurt, jajka i razem mieszamy, następnie dodajemy masło z miodem, cukrem i powidłami/dżemem. Wszystko dokładnie mieszamy, można zrobić to łyżką, ja mieszałam rózgą. Wstawiamy na 45-55 minut do piecyka nagrzanego do 175 stopni, góra dół grzałka. Po upływie 45 minut sprawdzamy patyczkiem czy ciasto się już upiekło, czas zależy od piecyka u mnie wychodzi 50 minut. Po upieczeniu odkładamy ciasto na kratkę do wystudzenia, najlepiej na kilka godzin, ja piekę dzień wcześniej piernik nawet jak tylko przekładam dżemem lub powidłami i robię polewę czekoladową na święta.

Poncz do nasączenia ciasta robię przed kremem, by miał czas ostygnąć

U mnie to jedna kawa espresso, można przygotować ją z kawy rozpuszczalnej czyli mocna kawa w objętości 100 ml. Jak nie lubicie kawy to mocna herbata też jest ok, ja dodaję dwie łyżki cukru i 4 łyżki rumu ciemnego lub koniaku, a jeśli lubicie migdałowe smaki to świetnie pasuje likier amaretto.

Krem

500 g serka mascapone

200 ml śmietanki 30-36%

5 łyżek cukru pudru

1 łyżka cukru waniliowego

1 płaska łyżeczka cynamonu

Ubijamy śmietanę z cukrem pudrem i cukrem waniliowym na gęstą pianę, następnie dodajemy serek i cynamon wszystko razem ubijamy na wysokich obrotach.

Piernik dzielimy na trzy części, ja odwracam ciasto spodem do góry bo jest równy, dolną warstwę nasączamy 1/3 ponczu, następnie smarujemy kremem też używamy 1/3 części, nakładamy kolejną część ciasta i czynność powtarzamy, przy ostatniej części ogólnie jest podobnie jak przy poprzednich tylko krem rozsmarowujemy na bokach ciasta i na górze. Następnie przybieramy wedle uznania. Jeśli jest to ciasto świąteczne, to możemy całość posypać kakao, ale by zwiększyć efekt możemy poukładać wycięte z tektury/brystolu gwiazdki by nie sypać w te miejsca kakao i będziemy mieli białe gwiazdki na brązowym torcie, albo gwiazdki wysypać kolorową posypką możemy. Tort wyszedł smaczny, syn który ma urodziny (dwudzieste drugie) w grudniu poprosił o inwentyczny tort tylko nie z różowym przybraniem. Uważam mój eksperyment za udany.




 

 

 

 


środa, 30 października 2024

Jadłospis w październiku 2024

 


Ostatnio układaniem jadłospisów obiadowo-kolacyjnych zajmuje się u nas w domu  nasza dwudziestoletnia córka. Układa najczęściej nowy jadłospis na 10 dni. Wcześniej ja układałam, ale teraz mam już wyrękę i bardzo mi się to podoba. Pisanie planu posiłków na najbliższe dni pozwala lepiej stworzyć listę zakupów a co za tym idzie zmniejszyć marnowanie żywności oraz oszczędzać pieniądze bo idziemy kupić konkretne produkty na konkretne dania. Owszem bywają dni, że wpadniemy na obiad do rodziny lub zjemy zupełnie coś innego bo naszła nas ochota, wtedy jadłospis się przesuwa dalej. Produkty z krótszą datą przydatności do spożycia kupujemy jak najbliżej danego dnia w którym danie z nim występuje np. sałata, pieczarki ogólnie warzywa.




Poniedziałek

  • zupa pomidorowa z ryżem
  • pulpety w sosie koperkowy, ziemniaki gotowane, surówka z białej kapusty (kapusta z cebulką posiekane drobno, posolone i doprawione majonezem i pieprzem)

Wtorek

Środa

  • kapuśniak ze słodkiej kapusty
  • smażone, panierowane filety z kurczaka, zapiekane ziemniaczki w piecyku, surówka z kiszonej kapusty

Czwartek

Piątek

  • zupa ogórkowa z ziemniakami
  • pierogi ze szpinakiem i serem białym

Sobota

Niedziela

Poniedziałek

  • zupa jarzynowa z ziemniakami
  • kotlety rybne, ziemniaki, surówka z kiszonej kapusty 

Wtorek

  • zupa jarzynowa z ziemniakami
  • udka kurczaka zapiekane z ziemniakami w piecyku, surówka z kiszonych ogórków

Środa

 

Na śniadania zazwyczaj jadamy: jajecznicę, owsiankę, gofry, naleśniki (czasem z farszem który pozostał mi z pierogów), jajka na miękko, omlet na słono lub słodko.  Na drugie śniadanie różnie: kanapki, ciasto, koktajl białkowy, babeczki warzywne zależy jak nam wypadnie z czasem, czasem tylko jakieś owoce.