Czy dbacie o siebie, czy pamiętacie o sobie? Czy w tej
codziennej pogoni nie zapominacie o tym, co jest dla Was ważne? Czasem mam
wrażenie, że biegnę schematycznie i tak upływam mi dzień za dniem, Zapominam o
odrobinie egoizmu, który chroni mnie i broni przed zagubieniem siebie. Ta
odrobina egoizmu nie kosztuje, a wręcz przeciwnie dodaje na tak wiele, bo gdy
zapominany o sobie to, co dnia tracimy cząstkę siebie, mam nadzieję, że nie na
zawsze. Ciągle otoczenie, rodzina stawia nam oczekiwania, wymagania, ale czy
musimy im wszystkim podołać? Myślę, że nie, kto powiedział, że perfekcja jest
najważniejsza w życiu? Kocham porządek, ład i ustabilizowaną codzienność, ale
nie monotonię, szarość i niezmienność. Lubię niespodzianki, lubię je też robić,
lubię mówić miłe rzeczy i je słuchać. Lubię odskoczyć od rutyny, lubię poleniuchować
czasem, chciałabym jeszcze nauczyć się bezwarunkowo lubić siebie, ale to dość
mocno złożony proces, małymi kroczkami dojdę do tego. Ale cały czas pamiętam, że niewolno czekać z
realizacją marzeń i pragnień, bo będzie na to, co raz mniej czasu! Dziś zasłuchuję
się muzyką, praktykowałam jogę, zrobiłam sobie maseczkę, czytam, leżę i sennie
spoglądam przez okno, a przed wszystkim zrobiłam sobie wolne w pracy. Urlop należy się każdemu, nie musimy go
spędzać tylko i wyłącznie ze wszystkimi domownikami, ja czasem lubię pobyć
sama, poleniuchować, poleżeć w wannie, poczytać, zjeść czekoladę, być dobra dla
siebie!!
Dbajmy o bliskich, ale nie zapominajmy o sobie……