Ceny żywności i usług mocno poszły w górę, choć by usługi
fryzjerskie rok temu płaciłam 40 zł za strzyżenie długich włosów, w końcówce
roku 2020 już kosztowało mnie to 60 zł. Na innych usługach kosmetycznych się
nie rozeznaję, bo nie korzystam, włosy podcinam góra dwa razy w roku, więc
tylko ten mam wyznacznik. Żywność również drożeje, zwłaszcza mięso i ryby. A to
nie koniec podwyżek, wraz ze wzrostem opłat za energię elektryczną wzrośnie cena
wielu produktów np. pieczywa. Ogólny kryzys w wielu branżach powoduje, że
zachwiało się koło przepływu gotówki – jak przewodnik wycieczek/właściciel baru
nie zarobił to nie pójdzie do fryzjera, jak nie da zarobić fryzjerowi to
fryzjer nie pójdzie do sklepu odzieżowego, sklep odzieżowy nie zarobi to nie
kupi książki itd. (to oczywiście czysto hipotetyczne koło obrotu pieniądza).
Niestety w taki sposób społeczeństwo ubożeje, ekonomiści mówią, że ten rok
będzie dopiero początkiem problemów finansowych „Kowalskiego”.
Ale nie o ekonomii ogólnopolskiej chciałam napisać, chodzi
mi o fakt potrzeby rozsądnego dysponowania finansami domowymi. Trzeba porządnie
przeanalizować wydatki. Czasem pytacie mnie o to w jaki sposób prowadzimy
budżet domowy, u nas od lat mąż tworzy w Excelu arkusz do obliczeń, ale
ostatnio dostrzegłam, że jest tam również gotowy pomysł na domowe kontrolowanie
wydatków i dochodów, wiem że niektóre banki maja taką zakładkę lub są aplikacje
i gotowe programy do prowadzenia domowej rachunkowości. Domowa rachunkowość nie
jest rzeczą nową, już dwa wieki albo dalej wstecz uczono przyszłe Panie Domu
prowadzenia domowych wydatków. To była
podstawa ich nauki rachunkowości – umiejętność zapisywania wydatków domowych.
Mija drugi miesiąc roku 2021, nie wydaliśmy zupełnie nic na
odzież i obuwie, nie kupiliśmy żadnej książki (czytamy książki z biblioteki,
wymieniamy się ze znajomymi lub czytamy książki które są dostępne za darmo w Internecie,
ja uwielbiam wyszukiwać ciekawostki na stronie Polona, mam bezpłatna prenumeratę
czasopisma „Dla ciała i duszy”) Jeden z zakupiliśmy jaki zrobiliśmy do domu w tym roku
to zakupiony w systemie ratalnym automat do pieczenia chleba rata wyniesie nas
on 71 zł miesięcznie zaczynając spłatę od sierpnia (zrezygnowaliśmy z
ubezpieczenia kredytu które kosztowało by nas coś koło 10 zł miesięcznie, oraz
z powiadamiania nas o ratach przez SMS koszt takiej usługi 9,9 zł miesięcznie,
dzięki temu mamy nadpłaty tylko 15 zł kosztów obsługi kredytu jednorazowo),
warto dokładnie sprawdzić warunki i dopytać co nie jest obowiązkowe. Udało mi się
zmniejszyć wydatki na żywność o 150 zł za miesiąc, mam plan by jeszcze
zmniejszyć wydatki, ostatnio troszkę zaszalałam w zeszłym roku. Staram się wykorzystać
dokładnie każdy produkt żywnościowy, np.
gdy gotuję zupę wyjmuje mięso i zamrażam je, jak się uzbiera robię pasztet,
farsz do pierogów, naleśników, pastę do kanapek itd. Nie wrzucam obranego od
kości mięsa z powrotem do zupy jak robiłam to wcześniej. Robię często pasty do smarowania pieczywa –
jajeczna baza nadaje się do twarogu, ryby, mięsa gotowanego, warzyw. By
zapewnić witaminy niezbędne o tej porze roku dokładam do kanapek, sałatek
kiełki wyhodowane w domu, szczypiorek, natkę pietruszki z parapetu. Mam jeszcze zapasy kapusty kiszonej domowej,
ogórków kiszonych, więc dodatkowo mamy dobre źródło witaminy C. Spory koszt u
nas to mleko kozie, odzywki białkowe syna, ale przy jego niedowadze i
problemach z laktoza są niezbędne. Robimy domowe ciasta, ciasteczka, czekoladę,
sezamki. Lubimy sobie również dosłodzić życie. Robimy z córką jadłospisy, po
detoksie szafkowym, wróciłyśmy do jadłospisu na 10 dni, a jak mamy na coś chęć
pomiędzy to rozsuwamy jadłospis i już. Po każdym miesiącu chcemy robić 5 dni
detoksu szafkowego by na pewno nic się nie marnowało. Na te 5 dni układać będziemy
jadłospis według możliwości naszych zasobów, by jak najmniej kupić produktów
żywnościowych, a najlepiej wcale. Wakacje w tym roku to nadal jedna niewiadoma,
zazwyczaj w tym okresie już planowaliśmy wakacje, teraz nie wiemy czy będzie już
w miarę normalnie, czy nadal nie. Czekamy co czas przyniesie.
Jak Wam minęły finansowo dwa pierwsze miesiące 2021 roku?