Wybaczcie, że nie pisze, ale mam męża po wypadku w szpitalu i nie mam ani czasu, ani skupienia na pisanie.
Obiecałam pisać częściej, proszę Was o wyrozumiałość.
Mam nadzieję, że przeżyliście lepsze i bardziej rodzinne święta niż rok temu.
Życzę Wam samych łask od losu i pamiętajcie "cieszmy się z małych rzeczy, bo w nich wzór na szczęście jest"