- 1 kg mięsa z rosołu (można oczywiście użyć to na czym gotujemy, ja gotuję na kurczaku, wiele osób dokłada wołowinę, więc ją używamy do pasztetu).
- 5 ugotowanych marchewek (z rosołu lub specjalnie ugotowanych do pasztetu)
- 3 cebule
- 3 czerstwe bułki kajzerki (ja użyłam 5 kromek pieczywa orkiszowego, bo takie mi pozostało lekko czerstwe, to świetna okazja do zużycia czerstwego pieczywa)
- 2 szklanki mleka (ja użyłam wody, bo nie pijamy mleka)
- 3 jajka
- 3 łyżki mąki ziemniaczanej
- ½ pęczak natki pietruszki lub koperku (opcjonalnie)
- Sól i pieprz do smaku
- 2 łyżki masła/smalcu lub margaryny (ja użyłam masło)
"Nie trzeba mieć więcej niż inni, by żyć pełniej. Wystarczy prosta codzienność: naprawianie tego, co się da, tworzenie po swojemu, domowe jedzenie i cisza, która pozwala oddychać. Godne życie nie polega na pokazie, lecz na tym, co daje realną satysfakcję i spokój — we własnym rytmie, bez presji opinii."
poniedziałek, 27 kwietnia 2020
Pasztet z resztek
2 komentarze:
"Artykuł 216 Kodeksu karnego brzmi:
Kto znieważa inną osobę w jej obecności albo choćby pod jej nieobecność, lecz publicznie lub w zamiarze, aby zniewaga do osoby tej dotarła, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności"
Nie godzę się na wulgarne zachowanie, krytykę dla krytyki bez konstruktywnej wypowiedzi i chamstwo. Proszę o nie przysyłanie ofert swoich produktów w komentarzach. Zwłaszcza dotyczy to stron z pożyczkami!! Komentarze o takiej treści nie będą publikowane. Przed dodaniem komentarza po raz pierwszy, proszę o przeczytanie strony "O mnie"

Kreatywna,jak zawsze:)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że wróciły mięsne przepisy, choć oczywiście wege też są super. Pozdrawiam Renata
OdpowiedzUsuń