sobota, 3 lutego 2024

Naprawa finansów domowych

 


W wyniku przykrych wydarzeń losowych pozbyliśmy się naszej poduszki finansowej, a dodatkowo nałożyła się na to poważna zmiana w zatrudnieniu co za tym idzie w finansach, czas pokaże jak będzie dalej. Utrata naszej poduszki finansowej ponownie motywuje nas do „zaciśnięcia pasa” i w jak najkrótszym czasie chcemy ja odbudować, bo to ważny element płynności finansowej i spokoju dla nas. 




Wdrożyliśmy maksymalne oszczędności, w tym miesiącu starannie przygotowuję jadłospis, od połowy stycznie już głównie ja, by zaplanować wszystko dokładnie, wcześniej układała go córka, robiła to świetnie. Ja w domu robię zakupy i je planuję, więc teraz łatwiej jest mi to spiąć razem i mieć pełną kontrolę nad stanem naszych zapasów i dopasowaniem do niego jadłospisu.  Dzięki układanemu jadłospisowi i trzymaniu się listy zakupów, oraz polowaniem na cotygodniowe promocje, a dodatkowo robiąc zakupy przez Internet szukając okazji udało mi się zmniejszyć wydatki na żywność o prawie 600 zł. Staram się zastępować mięso innym białkiem, obecnie jadamy mięso 2-3 razy w tygodniu. Wróciłam do zasady w jadłospisie – dzień z mięsem, bez mięsa, ryba, bez mięsa, mięso i od początku.  W dni bez mięsa szukam dań z soczewicą/grochem, nabiałem, jajkami by białko występowało w codziennej diecie. U mnie wykryto alergię na fasolę, więc zmniejszyło mi to możliwości w wyborze dań. W styczniu nie wydaliśmy ani złotówki na rozrywki co nie znaczy, że przesiedzieliśmy cały miesiąc w domu, szukałam wydarzeń bezpłatnych np. koncert odbywający się w kościele, spotkanie autorskie z pisarzem, wystawa zdjęć.  Po za tym miasto oferowało piękny wieczorny spacer w świetle świątecznego oświetlenia. Dużo czytaliśmy – korzystamy z książek z biblioteki, oglądaliśmy tv mamy opłacony amazon, pojawiły się nowe odcinki Koła Czasu, James May: nasz człowiek w Indiach, Reacher roczny koszt Amazon to 49 zł. Wieczory filmowe zajadaliśmy domowym ciastem i popijaliśmy herbatką lub owsianym napojem czekoladowym domowej produkcji.  Ubrań nie kupowaliśmy, w chemii gospodarczej też u nas spore zmiany, powróciliśmy do domowej produkcji proszku, płynu do płukania, tabletek do zmywarki oraz pasty do czyszczenia. Staramy się żyć godnie, ale wydać mniej.


8 komentarzy:

  1. A napiszesz jak robisz proszek do prania i pozostałą chemię? Też jestem na etapie oszczędzania. Jeszcze raz dziękuję za sprawdzone przepisy i porady dotyczące prowadzenia domu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też mam trochę inna metodę oszczędności, córki mają założone polisy posagowe są to pieniądze nie do ruszenia aż do 18 r.ż. to takie zabezpieczenie dla nich. Też co mc idą pieniądze na KZP w pracy, tego nie widzę nie odczuje a uzbiera się . Zakupy robimy z kartką wspólnie i też głównie na promocji np 12 mlek, 10 kostek masła. Mieso kupuję u siebie w pracy, znam firmy i wiem które można kupić np ostatnio na ofertę przyszły pałki z kurczaka od Farmio. W tygodniu jemy więcej zup. Dzieci mają wykupione obiady. Więc o tu jest mi łatwiej. Na szczęście mamy zimna piwnice i mogę np kupić worek ziemniaków za 1.49 kg. W piątek króluje u nas śledź, dziewczynki placki ziemniaczane. W weekend jemy obiady mięsne . Staram się nie przekraczać 300 zł na tydzień na jedzenie jeśli się nie uda bo np kupiłam, mleko, kawę bo było 1+1 w drugim tygodniu ograniczamy się do minimum. Naprawdę bardzo często korzystam z oferty, promocji. Pizza robimy sami. Amazon też mamy i Disney plus więc kino odpada. Netflix mamy w pakiecie. Ubranka sprzedaje na Vinted, kupuje tam też. Robię listę i np czekam na wyprzedaż i wtedy kupuje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry pomysł z tematycznym dniem w jadłospisie oraz z limitem wydatków na tydzień. Ja robię sobie limit na miesiąc, a co 3 miesiące detoks tygodniowy szafek/zamrażarki bez wydawania pieniędzy.

      Usuń
  3. Aha chemię odkryłam ostatnio PURLOX fajnie pierze na allegro można go tanio kupić. Swojej nie robię chemii za dużo nerwów mnie to kosztowało jak mi ubrania się nie dopraly po np marchwi ale tak np bardzo lubię Pink Stuff ta pasta załatwia wiele środków na raz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas w domu większość to alergicy, więc na chemię do prania idzie sporo pieniędzy. Robię proszek w domu, jest skuteczny, nie wymaga dużo pracy, koszt 2 kg to około 20 zł, w porównaniu ze środkami dla alergików lub niemowląt, albo proszkami eko, to dobra cena.

      Usuń
    2. Dzień dobry, czy podzieli się Pani sposobem robienia domowego proszku? Czy dodaje Pani jakieś olejki do niego, a może do płukania prania? Zastanawiam się nad przejściem na "swój" proszek, bo nasiliły się u nas objawy alergii i myślę, że im mniej chemii, tym lepiej będzie dla nas =)

      Usuń
    3. Zrobię osobny post o tych środkach które sama wytwarzam w domu.

      Usuń
    4. Czekam z niecierpliwością.

      Usuń

"Artykuł 216 Kodeksu karnego brzmi:
Kto znieważa inną osobę w jej obecności albo choćby pod jej nieobecność, lecz publicznie lub w zamiarze, aby zniewaga do osoby tej dotarła, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności"
Nie godzę się na wulgarne zachowanie, krytykę dla krytyki bez konstruktywnej wypowiedzi i chamstwo. Proszę o nie przysyłanie ofert swoich produktów w komentarzach. Zwłaszcza dotyczy to stron z pożyczkami!! Komentarze o takiej treści nie będą publikowane. Przed dodaniem komentarza po raz pierwszy, proszę o przeczytanie strony "O mnie"