- 5 kg śliwek (najlepiej węgierek)
- 6 łyżek cukru
- 1 łyżeczka cynamonu
- ½ łyżeczki imbiru
- ½ łyżeczki soli
"Nie trzeba mieć więcej niż inni, by żyć pełniej. Wystarczy prosta codzienność: naprawianie tego, co się da, tworzenie po swojemu, domowe jedzenie i cisza, która pozwala oddychać. Godne życie nie polega na pokazie, lecz na tym, co daje realną satysfakcję i spokój — we własnym rytmie, bez presji opinii."
czwartek, 20 września 2018
Powidła śliwkowe
2 komentarze:
"Artykuł 216 Kodeksu karnego brzmi:
Kto znieważa inną osobę w jej obecności albo choćby pod jej nieobecność, lecz publicznie lub w zamiarze, aby zniewaga do osoby tej dotarła, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności"
Nie godzę się na wulgarne zachowanie, krytykę dla krytyki bez konstruktywnej wypowiedzi i chamstwo. Proszę o nie przysyłanie ofert swoich produktów w komentarzach. Zwłaszcza dotyczy to stron z pożyczkami!! Komentarze o takiej treści nie będą publikowane. Przed dodaniem komentarza po raz pierwszy, proszę o przeczytanie strony "O mnie"

Robiłam podobnie powidła śliwkowe.Nie wiem czy mogę tak je nazwać z tego co wyszło, ale wyszły pyszne i słodziutkie.:)
OdpowiedzUsuńOstatnio odkrywszy metodę janginizacji, robiąc zaczęłam przetwory bez cukru. Sól morska robi dobrą robotę :) Metodą prób i błędów. Do wiśni dodałam niepełne pół szklanki cukru, byly kwaśnie, do brzoskwiń podobnie, ale niepotrzebnie.
Różne wersje owoców słodkich.
Jabłka same, śliwki z jabłkami i banami, różne proporcje, to co miałam akurat "pod ręką".
Ostatnie to śliwki z kilkoma jabłuszkami i same jabłka chyba 3, 4 rodzaje.
Rewelacja, bez grama białego cukru, a są tak słodkie (bo i śliwki w tym roku są wyjątkowe) jakby się wsypało cukru i to sporo.
- śliwki węgierki 4,5 kg (dodałam kilka jabłek)
- cukier wanilinowy (lub prawdziwa wanilia)
- cynamon
Moje ulubione powidła to tylko śliwki, no i woda, żeby się nie przypaliły :) Ale nie wiem, czy są trwałe - jak dotąd ZAWSZE zjadam wszystkie zanim dotrą do słoików ;)
OdpowiedzUsuń