sobota, 24 czerwca 2023

Nie marnuj, a może znajdziesz nowe hobby?

 


Jestem wrogiem marnowania żywności, oraz wszelkich innych dóbr. Staramy się z mężem wszystko wykorzystać jak najlepiej się da.




Rośliny w grodzie rosną na naturalnym nawozie – na własnym naszej produkcji kompoście i nawozie od kur taty. U nas nic się nie marnuje, wszystko jest wykorzystane, obecnie skorupki od jajek zjadają kury taty, a my ich jajeczka. Resztki pieczywa susze i mielę, są świetne na posypki do zapiekanek, do kotletów, pasztetów, jako panierki. Obierki od owoców i warzyw są kompostowane. Cienka czysta nie drukowana tektura tez jest kompostowana często, celuloza przyciąga dżdżownice. Opakowania po lodach używam do mrożonek, podobnie torebki po mrożonkach myję, susze i używam ponownie, można je spiąć, ja zgrzewam zgrzewarką do foli mam od wielu lat razem z próżniowym pakowaniem. Do pakowania warzyw i owoców przy zakupie używam woreczków wielorazowych, kasze ostatnio kupuję na ryneczku i daję swoje pojemniki, pani taruje i po problemie.  Wiele rzeczy sprzedaliśmy i oddaliśmy, niektóre przerabiamy. Po zmianach na tarasie została nam ławka ogrodowa, stała samotna i nie używana, myślałam by dać teściowej na balkon, ale Ona nie używa balkonu w ogóle. Sprzedać trudniej, chyba że balkonie, znajomi nie potrzebują by oddać i nagle powstał pomysł tapicerowania jej, przemalowania i wstawienia do domu jako siedzisko jesteśmy w fazie przeróbki, wstawię jak już będzie gotowa. Uwielbiamy przerabiać, zmieniać, odnawiać lubimy zmiany. Ja stare ubrania włóczkowe pruję i wyrabiam siatki, mam ochotę jeszcze na chodniczki takie przy prysznicu, wejściu na taras. Można ze starych koszulek takie robić. Ktoś powie nie opłaca się, taniej kupię, ja się relaksuję przy takich robótkach i dodatkowo nie tworze śmieci, daje drugie życie przedmiotom.

Na parapecie w domu mam zioła takie od ogrodnika nie z marketu bo one długo nie dają rady rosnąć, nie wiem czemu ale jakoś tak zamierają, a te od ogrodnika mam cały czas i mogę używać świeżych, albo susze jak mam za dużo. Latem wystawiam za okno lub na taras. Można hodować różne zioła ale również szczypiorek, pietruszkę a nawet ostrą małą papryczkę. Mam znajomych którzy na małym balkonie zrobili na sianach regały, założyli doniczki na balustradzie i parapecie i hodują truskawki, pomidory, sałatę i zioła. Nie mieli miejsca do postawienie stołu i krzesełek to wykorzystali na uprawy taras, a przy podlewaniu i pielęgnacji mówią, że odpoczywają. Cały ich balkon to ogródek z przyrządami do jego pielęgnacji.

Szukajcie pomysłów na zmniejszenie ilości śmieci i oszczędności w kieszeni, a może zacznie Wam to sprawiać przyjemność i będzie to Wasz sposób na życie.

 


1 komentarz:

  1. Libie czytać pani porady. Madra kobieta 😊 Jak zdrówko meza? Mam nadzieję że jest coraz lepiej. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń

"Artykuł 216 Kodeksu karnego brzmi:
Kto znieważa inną osobę w jej obecności albo choćby pod jej nieobecność, lecz publicznie lub w zamiarze, aby zniewaga do osoby tej dotarła, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności"
Nie godzę się na wulgarne zachowanie, krytykę dla krytyki bez konstruktywnej wypowiedzi i chamstwo. Proszę o nie przysyłanie ofert swoich produktów w komentarzach. Zwłaszcza dotyczy to stron z pożyczkami!! Komentarze o takiej treści nie będą publikowane. Przed dodaniem komentarza po raz pierwszy, proszę o przeczytanie strony "O mnie"