Poradnik dla początkujących – ogarniacz
oszczędnego życia cz. 1
Przychodzi dzień, że albo chcemy,
albo musimy rozważniej wydawać nasze pieniądze, niestety często stajemy przed
problemem bezradnie i nie wiemy jak sobie
poradzić w prostych codziennych czynnościach. Wpisujecie w wyszukiwarkę i
dostajecie informacje o przeliczaniu, zapisywaniu, kontrolowani i zmniejszaniu,
ale co jak nie macie ochoty i czasu na analizy tylko chcecie efektów – więcej kasy
w portfelu, a nie macie chęci zasuwać na kolejnym etacie. Moim zdaniem warto
zacząć od małych zmian w codziennych czynnościach. I właśnie o tym chce pisać
dla osób poczatkujących cykl postów krok po
kroku czyli oszczędzanie dla opornych 😊
Gdzie wydajemy najwięcej
pieniędzy? Jak dla mnie w kuchni znika
lwia cześć naszych dochodów: żywność, chemia, naczynia, woreczki, papiery, gaz,
prąd, woda itd. (kolejność przypadkowa).
Temat rzeka, więc nie rzucajmy
się w rwący nurt. Małe kroczki, step by step.
Krok pierwszy – LODÓWKA
Oj to trudny temat, często jest
tam bałagan, żywność się psuje, czasem strach otworzyć by cos nam nie powiedziało
„dzień dobry” i poszło poganiać u nas po chacie.
Przyjmijcie jeden dzień w tygodniu na konfrontację z zasobami lodówki:
- Wyjmujemy wszystko z lodówki i sprawdzamy daty ważności. Przeterminowane oglądamy czy na pewno już są do wyrzucenia, producent nie zawsze ustali dokładna datę kiedy produkt już jest nie przydatny do spożycia, ale na pewno warto jak najszybciej spożyć/przerobić go by uniknąć nieprzyjemnych aromatów z lodówki i problemów zdrowotnych. Co jest bee do wyrzucamy i już.
- Przecieramy na szybko półki: woda z octem (ja używam spryskiwacza do kwiatów ½ szklanki octu + 1 szklanka wody i tak mam pod ręką coś do czyszczenia na szybko) lub płyn do naczyń z wodą, szmatka/ręcznik papierowy i tam gdzie brudno i nie fajnie wycieramy, a następnie do sucha.
- Robimy listę brakujących stałych produktów: jajka, tłuszcze, żółte/białe sery, majonezy, musztardy, keczupy itp.
- Z tyłu półek układamy produkty z długą datą ważności (polecam zakupić pojemniki do segregacji produktów w lodówce i można używać choć by taśmy malarskiej i opisywać w danym momencie zawartość, dobre są pojemniki po lodach, sałatkach, nadają się do układania i porządkowania, mogą być słoiki umyte po dżemie, oliwkach, koncentracie itp.)
- Segregujemy np. sery, wędliny, sosy do kanapek, jajka ogólnie grupujemy produkty. Ja mam na przykład pudełko z dodatkami do pieczywa a w nim zawsze: ser żółty, wędlina, ser biały/twarożek/ser wędzony czy coś w tym stylu, dżem. Młodzież jak robi sobie kanapki to wyjmuje jeden pojemnik i nie wietrzy lodówki przez 15 minut, tylko myśli nad jednym obszarem po za lodówką.
- Produkty do natychmiastowego spożycia polecam spożyć dokładnie tego samego dnia lub przetworzyć, zamrozić.
- Napawamy się widokiem posprzątanej lodówki i cieszymy się, że nadać chociaż jest w niej światło (nie odcięli nam prądu) 😉
To tak na początek ogarnianie
lodówki, by nie marnować żywności, a tym samym naszych pieniędzy. Aby na bieżąco
uzupełniać braki i nie kupować czegoś pod wpływem impulsu. O zamrażarce będzie
następnym razem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
"Artykuł 216 Kodeksu karnego brzmi:
Kto znieważa inną osobę w jej obecności albo choćby pod jej nieobecność, lecz publicznie lub w zamiarze, aby zniewaga do osoby tej dotarła, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności"
Nie godzę się na wulgarne zachowanie, krytykę dla krytyki bez konstruktywnej wypowiedzi i chamstwo. Proszę o nie przysyłanie ofert swoich produktów w komentarzach. Zwłaszcza dotyczy to stron z pożyczkami!! Komentarze o takiej treści nie będą publikowane. Przed dodaniem komentarza po raz pierwszy, proszę o przeczytanie strony "O mnie"