"Nie trzeba mieć więcej niż inni, by żyć pełniej. Wystarczy prosta codzienność: naprawianie tego, co się da, tworzenie po swojemu, domowe jedzenie i cisza, która pozwala oddychać. Godne życie nie polega na pokazie, lecz na tym, co daje realną satysfakcję i spokój — we własnym rytmie, bez presji opinii."
środa, 30 stycznia 2013
"Rzucam wyzwanie" kto wyda mniej??
Kto wyda mniej?? "Rzucam wyzwanie"!!
8 komentarzy:
"Artykuł 216 Kodeksu karnego brzmi:
Kto znieważa inną osobę w jej obecności albo choćby pod jej nieobecność, lecz publicznie lub w zamiarze, aby zniewaga do osoby tej dotarła, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności"
Nie godzę się na wulgarne zachowanie, krytykę dla krytyki bez konstruktywnej wypowiedzi i chamstwo. Proszę o nie przysyłanie ofert swoich produktów w komentarzach. Zwłaszcza dotyczy to stron z pożyczkami!! Komentarze o takiej treści nie będą publikowane. Przed dodaniem komentarza po raz pierwszy, proszę o przeczytanie strony "O mnie"
Witam ponownie na Twym blogu..no trudno muszę się przyznać bez bicia że nie liczę ile nas kosztuje dziennie wyżywienie bo bym musiała przeliczać to co mam i w domu i w spiżarce porobione wszelakie przetwory bo przecież to też jest koszt ..no nie ja tylko po prostu kombinuję aby starczyło od do ..Pozdrawiam Serdecznie !!K.M..ma..
OdpowiedzUsuńA ja liczę od wielu lat, ile na co wydaję i statystycznie w zeszłym roku wydałam miesięcznie około 700 zł na samą żywność. Prowadzę budżet i zapisuję ile na żywność, chemię, leki, wydatki stałe, rozrywki, jedzenie dla zwierząt itp. Dzięki temu widzę, gdzie wypływają nasze pieniądze i gdzie powinnam/mogę zaoszczędzić. Pozdrawiam i dziękuje za wpis.
OdpowiedzUsuńWiele można się od Ciebie nauczyć, Kochana :))) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuje!!!!
OdpowiedzUsuńNa koniec miesiąca podzielę się z Wami moim bilansem kwartalnym. Ile wydałam średnio miesięcznie na żywność.
OdpowiedzUsuńmam pytanie - bardzo musiałaś oszczędzić na jakości pożywienia, by pięcioosobową rodzinę wyżywić w miesiąc zdrowo za 550zł?
OdpowiedzUsuńOdpowiem najlepiej całym postem :)
OdpowiedzUsuńDoceniam to, że dzielisz się swoim doświadczeniem z innymi, którzy także chcą - bądź muszą oszczędzać i uważać na wydatki (być może i ja niedługo, jak przejdę na drugie półrocze macierzyńskiego za 60% pensji), ale przez takie hasła jak "Kto wyda mniej?? Rzucam wyzwanie!!" to mam wrażenie, że jest to artykuł sponsorowany przez nasz rząd, który miast podnosić stopę życiową Polaków, namawia ich "odnalezienia" się w smutnej, biednej rzeczywistości. Jeśli znajdą się chętni, którzy udowodnią, że można przeżyć "godnie" za 250 zł na miesiąc, to tyle na pewno będzie wynosiła najniższa krajowa/emerytura. Więc oszczędzajmy jedzenie, ale w ramach rozsądku (aby go nie marnować i móc lepiej wydać zaoszczędzone w ten sposób środki) a nie współzawodnictwa. Nie udowadniajmy nikomu, że gigantyczne okrojenie menu nam pasuje i z pieśnią na ustach czekamy na kolejne wyzwania (prąd, woda, a może ubrania???). Pozdrawiam i bez urazy, poczytam z pewnością jeszcze kilka artykułów :)
OdpowiedzUsuń