- 2 szklanki ugotowanej kaszy jaglanej
- 4 łyżki mąki ryżowej
- 3 łyżki oliwy
- 2 łyżki mielonego złocistego siemienia lnianego
- ½ łyżeczki soli (następnym razem nie dodam, bo sole już kasze i było za dużo)
- ½ łyżeczki rozmarynu (ja roztarłam w moździerzu)
- 1 łyżeczka bazylii
- 1 łyżeczka koncentratu pomidorowego
"Nie trzeba mieć więcej niż inni, by żyć pełniej. Wystarczy prosta codzienność: naprawianie tego, co się da, tworzenie po swojemu, domowe jedzenie i cisza, która pozwala oddychać. Godne życie nie polega na pokazie, lecz na tym, co daje realną satysfakcję i spokój — we własnym rytmie, bez presji opinii."
piątek, 8 marca 2019
Chlebek jaglany z bazylią
2 komentarze:
"Artykuł 216 Kodeksu karnego brzmi:
Kto znieważa inną osobę w jej obecności albo choćby pod jej nieobecność, lecz publicznie lub w zamiarze, aby zniewaga do osoby tej dotarła, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności"
Nie godzę się na wulgarne zachowanie, krytykę dla krytyki bez konstruktywnej wypowiedzi i chamstwo. Proszę o nie przysyłanie ofert swoich produktów w komentarzach. Zwłaszcza dotyczy to stron z pożyczkami!! Komentarze o takiej treści nie będą publikowane. Przed dodaniem komentarza po raz pierwszy, proszę o przeczytanie strony "O mnie"

Jesteś niesamowita z tymi chlebkami, aż zazdraszczam,bo u mnie chlebki kuleją. Wina pieca, prędzej moja?
OdpowiedzUsuńSynusiowi zdrówka dużo życzę Oszczędnie.
Ten chlebek wyjdzie każdemu, nie musi wyrosnąć, nie gorsi zakalec, ot chrupek :)
Usuń