W tygodniu mieliśmy chęć na ciasto(dieta bezglutenowa, do miasta z taką cukiernią około 15 km), ale nie bardzo chciało nam się spędzić dużo czasu w kuchni na jego przygotowaniu. Pomyślałam może biszkopt, hmm ale to ubijanie białek, ucieranie żółtek eee, nie. Ale w sumie może taki oszukany biszkopt? Hmm czemu nie, tylko jak go zrobić?
Pokrążyłam po kuchni powrzucałam składniki i mamy biszkopt, wyszedł na tyle smaczny, że ledwie udało mi się kawałek sfotografować. Nie wymaga dużo pracy i czasu, a potem można go przełożyć czym chcemy dżemem/powidłami, kremem czekoladowym, masłem orzechowym z dżemem - to takie szybkie wersje smarowideł.
U nas pochłonięty został bez niczego, tak od ręki w 30 minut od
wystygnięcia. Pięć osób usiadło i nie ma ciasta do tego kawa i po temacie.
Składniki:
- 5 jajek
- 200 g cukru
- 150 g mąki ryżowej lub pszennej
- 50 g mąki ziemniaczanej
- 2 łyżeczki cukru waniliowego
- 2 łyżki oleju/oliwy lub rozpuszczonego masła
- 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
Ucieramy jajka całe z cukrem na puszystą masę, dokładamy
resztę składników wylewamy do formy wyłożonej papierem lub wysmarowanej
tłuszczem i wysypanej bułką tartą/mąką (ja użyłam małej formy żaroodpornej w
kształcie niedużej tortownicy). Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 175
stopni i pieczemy około 40-45 minut do suchego patyczka. Możemy wyjąć zaraz po
upieczeniu. Szybkie, smaczne ciasto na każdą porę.
Jak zawsze kreatywna w kuchni. Dziękuję za dobry i sprawdzony przepis.
OdpowiedzUsuń