Nowy Rok, nowe postanawiania! Zrobiliście już listę noworocznych
postanowień? Jakieś plany oszczędzania, może jakieś pomysły zbierania pieniędzy
na ….? Postanowienia redukcji śmieci, nie kupowania odzieży, obuwia, książek,
gier, kosmetyków? Może zmiany w rozrywkach, jedzeniu na mieście?
U nas zeszły rok przyniósł znaczące oszczędności na jedzeniu
bez zmniejszenia jakości. Wydaliśmy średnio 200 zł mniej niż w roku poprzednim.
Myślałam, że będzie duży wzrost z powodu podwyżek, oraz faktu, że więcej czasu
spędzamy w domu i wiadomo wtedy chętnie się kroczy dumnie lub ukradkiem do
lodówki. Ale udał się zmniejszyć te wydatki, może dzięki temu, że mieliśmy
więcej czasu na przygotowywanie posiłków, może więcej czasu na zrobienie
zakupów.
My w tym roku przyjęliśmy wyzwanie jakie podrzuciła nam
gmina, zrezygnowaliśmy zupełnie z oddawania odpadów zielonych, będziemy w tym
roku kompostować kompletnie wszystkie odpady do tego celu się nadające. Ogród
już został nawieziony naszym własnym kompostem, więc wiemy jakie są z tego korzyści,
a dodatkowo oszczędzamy 20 zł miesięcznie i mamy dobrej jakości nawóz do
ogrodu. Mąż 3 lata temu zbudował kompostownik na dwie komory i fajnie się sprawdził
u nas.
Koleje wyzwanie to nie kupować odzieży, tylko w sytuacjach
kryzysowych. W 2020 prawie nam się udało, nie wiele kupiliśmy. Może zmniejszymy
odzieżowe wydatki jeszcze bardziej w 2021 roku.
Będą wydatki związane z naszym tegorocznym maturzystom, jak duże
czas pokaże.
Inwestycja w łapanie wody deszczowej z zeszłego roku przyniosła
już wymierne zyski (dwa razy użyliśmy wody z sieci do podlania roślin), więc
mamy nadzieję, że i w tym zaoszczędzimy na wodzie.
Jeśli chodzi o rozrywki to udaje nam się ostatnio zmniejszyć
maksymalnie ten dział kosztów. Już wcześniej pisałam o tym co robimy w wolnym
czasie. Mam nadzieję, że ten poziom uda nam się utrzymać w tym roku. Czekaja na
nas lenie wycieczki rowerowe, które uwielbiamy, zabieramy prowiant, koc i w
drogę. Czasem nie zajecie sobie sprawy jakie ciekawostki można natrafić, my
ostatnio trafiliśmy na dom z fosą w pobliskiej wsi, nie mieliśmy pojęcia, że
coś takiego istnieje.
Bardzo jestem ciekawa jak Wy planujecie ten rok. A może
postanowiliście nauczyć się czegoś co od dawna chcieliście i udało się Wam
zdobyć czas/pieniądze/odwagę na ten cel?
Piszcie co u Was słychać.
Dzień dobry :) Lubię takie posty podsumowujące, bo to zbiorczy dowód, że można oszczędnie i niedrogo ;)
OdpowiedzUsuńU nas w poprzednim roku rozbudowaliśmy ogród, a w tym roku ma się jeszcze powiększyć ;) Wróciłam do robienia większej ilości przetworów (a nie tylko buraczków ;) ). Niekupowanie ubrań wyszło u nas samoczynnie - dla dzieci mam ubrania po starszym kuzynostwie, kupujemy tylko buty, a my pracując z domu/w domu postanowiliśmy nic nie kupować i udało się :) Po za tym: uruchomiliśmy starą studnię głębinową i warzywnik, szklarnię i trawnik podlewamy tylko tą wodą. W tym roku także uruchamiamy swój kompost i na nieużytku za domem oprócz powiększonego warzywnika, kilku drzew owocowych i maliniaka będzie także kwietna łąka i domki dla owadów. Jest pewnie jeszcze z kilka rzeczy, które wymagają poprawy, by lepiej oszczędzać czy dbać o środowisko, ale dzielnie próbujemy z nimi walczyć ;) Aha, a poza tym także wróciłam do szydełkowania i podobnych robótek , a książki zawsze wolałam od przeciętnego serialu ;) Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego :)
Jestem pod wrażeniem, sporo działań. Gratulacje!!
UsuńWydatki na maturzystów to będą, ale dopiero jak się dostaną na studia - koszty akademika, dojazdów, pomocy naukowych, komputery czy laptopy. Wszystko zależy od kierunku i już teraz warto zastanowić się jakie czekają was wydatki, a będą niemałe. Powodzenia!
OdpowiedzUsuń