Zastanawiam się…
Skąd w ludziach tyle gniewu? Co powoduje wszechobecny
pośpiech? Dlaczego empatia jest dziś często odbierana jako słabość? Dlaczego
tolerancja bywa powierzchowna i kończy się na akceptacji homoseksualizmu, ale tylko na pokaz? Czemu
w centrum uwagi są kontrowersje, a nie wiedza i kompetencje? Dlaczego skromność
jest wyśmiewana? Czemu łatwiej jest nam wytykać wady innym niż pracować nad
sobą? Dlaczego interesujemy się bardziej życiem innych (w mediach, tv) niż naszą
rodziną? Czemu spokojne życie bywa uważane za nudne? Dlaczego tak wielu ludzi
żyje na pokaz, zamiast autentycznie? Co sprawia, że wolimy filmować tragedie
niż spieszyć z pomocą?
Mam mnóstwo takich pytań i szczerze – zastanawiam się, co
poszło nie tak?
Moje przemyślenia:
Skąd tyle gniewu?
Gniew często bierze się z frustracji, stresu, poczucia
zagrożenia i braku kontroli. Żyjemy w pędzie, który nie pozwala nam zatrzymać
się i zrozumieć własnych uczuć.
Co powoduje wszechobecny pośpiech?
Życie w ciągłym wyścigu – presja efektywności, rywalizacja i
nieustanne oczekiwania. Czasem mam wrażenie, że spieszymy się… żeby się
spieszyć. Znalazłam takie ciekawostki: średnio spędzamy około 2 godziny
dziennie na mediach społecznościowych (czyli ok. 5,8 roku w całym życiu!), pół
godziny w korkach, około godziny na oglądaniu telewizji, a także tracimy czas
na bałagan, niepotrzebne spotkania i narzekanie. A przecież czas ucieka nam
przez palce.
Dlaczego empatia jest dziś często odbierana jako słabość?
Bo otwarcie na uczucia innych może zostać wykorzystane lub
nieodwzajemnione. W wielu miejscach empatia bywa odbierana jako „słabość”.
Dlaczego tolerancja bywa powierzchowna i kończy się na
akceptacji homoseksualizmu, osób niepełnosprawnych - osób ze spektrum autyzmu ale tylko na pokaz?
Często jest to postawa powierzchowna, wynikająca z presji społecznej, a nie głębokiej zmiany serca czy zrozumienia. Więc wielu ludzi udaje, daleko nam do pełnej tolerancji.
Czemu w centrum uwagi są kontrowersje, a nie wiedza i
kompetencje?
Bo kontrowersje przyciągają uwagę szybciej, dają adrenalinę
i są bardziej medialne niż spokojna, cicha kompetencja.
Dlaczego skromność jest wyśmiewana?
Bo społeczeństwo ceni sukces i pokazowe osiągnięcia, a
skromność bywa odbierana jako brak ambicji.
Czemu łatwiej jest nam wytykać wady innym niż pracować nad
sobą?
To mechanizm obronny – łatwiej jest krytykować innych, niż
zmierzyć się z własnymi słabościami.
Dlaczego interesujemy się bardziej życiem innych (w mediach, tv) niż naszą rodziną?
Media społecznościowe i kultura celebrytów odciągają nas od
codzienności. Szukamy sensacji i rozrywki, nawet kosztem relacji rodzinnych.
Czemu spokojne życie bywa uważane za nudne?
Bo promuje się konsumpcjonizm i ekstrawagancję. Jak to ostatnio usłyszałam w rozmowie dwóch chłopaków: „zwykłe, spokojne dziewczyny są nudne”. A przecież nikt nie chce się
nudzić.
Dlaczego tak wielu ludzi żyje na pokaz, zamiast
autentycznie?
Brak odwagi, lęk przed odrzuceniem i potrzeba akceptacji
sprawiają, że kreujemy pozory, zamiast być sobą.
Co sprawia, że wolimy filmować tragedie niż spieszyć z
pomocą?
To symptom medialnej sensacji, która osłabia empatię i
odcina nas od prawdziwego zaangażowania. Łatwiej jest nagrywać, niż działać.
Czy te nasze ludzkie wady – gniew, pośpiech, brak empatii,
powierzchowna tolerancja, życie na pokaz – osłabiają nas jako ludzi? Czy przez
to tracimy coś ważnego, coś, co wyróżnia nas spośród świata zwierząt?
Czy nie jest tak, że właśnie zdolność do prawdziwego
współczucia, uważności na drugiego człowieka i autentycznego bycia sobą powinna
być tym, co czyni nas wyjątkowymi?
Może warto się nad tym zastanowić i przypomnieć sobie, że
nasza siła tkwi nie w perfekcji, lecz w umiejętności kochania, wybaczania i
pokory.
To są moje przemyślenia – nikt nie musi się z nimi zgadzać, ale warto się nad tym zastanowić.
A Ty, co o tym myślisz?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
"Artykuł 216 Kodeksu karnego brzmi:
Kto znieważa inną osobę w jej obecności albo choćby pod jej nieobecność, lecz publicznie lub w zamiarze, aby zniewaga do osoby tej dotarła, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności"
Nie godzę się na wulgarne zachowanie, krytykę dla krytyki bez konstruktywnej wypowiedzi i chamstwo. Proszę o nie przysyłanie ofert swoich produktów w komentarzach. Zwłaszcza dotyczy to stron z pożyczkami!! Komentarze o takiej treści nie będą publikowane. Przed dodaniem komentarza po raz pierwszy, proszę o przeczytanie strony "O mnie"