Ostatnio zrobiłam placki z tego, co znalazłam w lodówce,
takie spontaniczne czyszczenie lodówki. Potrawa z cyklu nie marnujemy jedzenia.
Składniki:
1 kg ziemniaków
4 jajka
8 łyżek płatków owsianych
Szczypta soli
Resztki wędliny i gotowanego mięsa
½ szklanki żółtego sera
4 cebule
4 ząbki czosnku
¼ łyżeczki chili
Ziemniaki ucieramy wraz z cebulą i czosnkiem, dokładamy wędlinę
i mięso pokrojone w kostkę, jajka, sól, chili i płatki owsiane oraz ser żółty. Mieszamy
wszystko i smażymy na rozgrzanym tłuszczu, ja smażę na smalcu. Podałam je z
sosem czosnkowym (jogurt, czosnek, oregano), teraz jemy dużo czosnku i cebuli.
Po pierwsze lubimy, a po drugie działa antybakteryjnie. Dodatki mogą być różne
do tych placków, zależnie od tego, co znajdziemy w lodówce. Może być pomidor,
papryka, gotowane warzywa itp.
Placek zawsze dobry jest :) A propos czosnku... Czy sadziła pani może na zimę czosnek w ogrodzie? Ciekawa jestem, jak w naszym klimacie on zimuje i czy zbiory faktycznie są na drugi rok (tzn. czy główki porównywalne wielkością do tych wsadzonych). Może ktoś z czytelników ma doświadczenie w tej kwestii, chetnie poczytam. Również o tym, co jeszcze na zimę wsadzić w ziemię można, żeby tak pusta do wiosny nie stała?
OdpowiedzUsuńJest wielu zwolenników sadzenia czosnku jesienią. Ja osobiście w tym roku dopiero wypróbuję, a właściwie to w przyszłym :) Wcześniej sadziłam wiosną i główki nie wyszły mi zbyt imponujące.... Ja w ogródku zostawiłam szpinak i pietruszkę, można zostawić pory, ale nie zostawiałam, pocięłam do mrożonej włoszczyzny. To tyle moich własnych doświadczeń..
UsuńJeśli chodzi o czosnek i w ogóle ogród to polecam ten blog: http://katarzynabellingham.blogspot.com/
UsuńO sadzeniu czosnku jesienią było akurat w jednym z ostatnich wpisów.
Kopalnia informacji a przy okazji cudne zdjęcia.
Pozdrawiam,
Joanna
Bardzo dziękuję :)
UsuńPytałam mojego chłopaka,jego rodzice wysadzają czosnek na zimę (jakoś parę dni temu to robili). Mają swoje główki czosnku,trzymają w pokoju w cieple i jak ząbek wykiełkuje,to wsadzają go do ziemi gdzieś na 5cm, kiełkiem do góry.Można przykryć obornikiem.I tyle. Główki potem są naprawdę ogromne,wielkości pomidora.Jeszcze nie widziałam,żeby mieli mniejsze główki.
UsuńJak zawsze bardzo ciekawy przepis na pewno wyprobuje
OdpowiedzUsuńfajny przepis...
OdpowiedzUsuńJak ja uwielbiam placki,jednak ze względów zdrowotnych ich nie jem,synek nie lubi a mąż lubi ale bardzo rzadko sobie pozwala(też względy zdrowotne ). Mam taki pomysł żeby w kolejnym poście czytelnicy dzielili się swoimi jadlospisami;) oczywiście jeżeli wyrazi pani taką chęć :) pozdrawiam c.
OdpowiedzUsuńJuż kiedyś proponowałam podobny pomysł, niestety nie znalazł grona zwolenników....
UsuńHmm to może ja zacznę na zachętę:
UsuńPn. Barszcz ukraiński (z torebki z netto), naleśniki z kremem czekoladowym(awokado+miód+kakao)
Wt.barszcz ukraiński,hot-dogi (bułki piekę sama,sałatka zawekowana)
Sr. Rosół z makaronem(własnej roboty),bitki schabowe w sosie własnym,ogórek kiszony(własnej roboty),kasza gryczana
Czw. zupa pieczarkowa, zapiekanka ryżowa
Pt.ziemniaki+ryba+salatka ze słoika
Sob.zurek z kiełbaską
Nd.rosół z makaronem,kotlety mielone,ziemniaczki,buraczki (ze słoika)
Czy tanio?dla mnie ok,dużo mam zawekowanych produktów,ziemniaki kupuje w dużym worku,bułki makarony itp robię sama, ten jadłospis zrobiłam na podstawie tego co mam w lodówce i zamrażarce i robię tzw czystki, lub jak pani to nazywa detoks;) pozdrawiam c.
A co Pani wkłada do hot dogów??
UsuńDo hot-dogów idzie parówka z szynki:)
OdpowiedzUsuń