Nadszedł ten dzień!!
Strona została wyświetlona ponad 2 miliony razy!!
Gdy zakładałam bloga, marzyłam by, choć jedna osoba
przeczytała i choć jedna znalazła poradę, wsparcie. Gdy pojawiło się pierwsze
100 wyświetleń byłam zaskoczona, nie sądziłam, że moje pisanie może
zainteresować tak wiele osób. To dzięki mężowi w ogóle zdecydowałam się pisać,
to On uznała, że warto podzielić się naszymi doświadczeniami by ktoś nie musiał
zaczynać od zera jak my w walce o godne życie przy braku pieniędzy. W trudnych
chwilach ataków na moja osobę to On i Wy mnie wspieraliście (niestety nie
rodzina, choć czytają regularnie nie potrafili stanąć w mojej obronnie). Czyli
jak to jeden z czytelników napisał „nie najważniejsza jest krew, ważniejsze
jest serce i rodzina serca jest podstawą naszej codzienności i poczucia
bezpieczeństwa”.
Tak wiele osób czyta systematycznie mój blog, że naprawdę to
przekracza moje wyobrażenie. Jestem osoba z dość niska samooceną, więc wiele to
dla mnie znaczy.
Bardzo, bardzo Wam dziękuję!!!!
Wiele Wam zawdzięczam, nawet nie zdajecie sobie sprawy jak
wiele, na pewno dzięki Wam zaczynam wierzyć w siebie, a to jest dla mnie bardzo
cenny krok do przodu.
Dziękuję, że chcecie czytać to wszystko, o czym piszę, wiem,
że często nie trafiam w Wasze gusty, ale piszę o moim życiu, o moich
przemyśleniach, o tym, jacy jesteśmy. Ten blog to cząstka mnie.Jesteśmy różni, a to jest piękne, gdybyśmy wszyscy zgadzali się ze sobą,
przytakiwali sobie, to rzeczywistość stała by się nudna, codziennie czegoś się od
Was uczę. Jesteście dla mnie skarbnicą wiedzy, czerpię od Was całymi garściami!!
Dziękuję!!
Gratuluję fantastycznej liczby wyświetleń! :) A w tym wyniku najważniejsze jest to, że Twój blog pozytywnie wpływa na wiele odwiedzających go osób i pomaga wprowadzić zmiany, które sprawiają, że życie staje się prostsze i radośniejsze! :)
OdpowiedzUsuńA co do niskiej samooceny - weź przestań, szkoda życia na myślenie o sobie inaczej, niż przez pryzmat dobrych cech! :)
Gratulacje. Blog czytam od dawna. Czekam na kazdy nowy wpis ale dopiero dzis dodałam swoj komentarz. To moja ulubiona strona w internecie i dziękuję Ci ze nadal dzielisz sie z nami swoja wiedzą i doświadczeniem. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńGratulacje i czekam na kolejne wpisy. Bardzo lubię Twój blog i z chęcią tu zaglądam:)
OdpowiedzUsuńWielkie gratulacje!!!
OdpowiedzUsuńW zakładce mam 5 ulubionych blogów, 2 z nich subskrybuję a Twój jest jednym z nich. Piękno tego bloga polega na prostocie, prawdzie i szczerości. Kupuję to w 100%.
Jesteś bardzo mądrą kobietą a Twój styl życia i sposób myślenia bardzo mi odpowiada. Zazdroszczę organizacji i wytrwałości w dążeniu do celu. Gdy tylko mam problem zaglądam tu i w większości przypadków znajduję odpowiedź. Dziękuję Ci za to.
Myślę, że super byłoby usiąść i porozmawiać z Tobą przy kawce, na pewno byśmy się dogadały ;)
Kompletnie nie rozumiem braku wiary w siebie. Zupełnie nie powinnaś mieć do tego powodów a Twój mąż na pewno Cię wspiera.
Powodzenia w naprawianiu stosunków z rodziną bo widzę, że Tobie bardzo na nich zależy.
Kochana,Jesteś blogerką, która jako jedna z niewielu pisze z pozycji matki, żony, która mierzy się z codziennością a nie mierzy nowe sukienki i robi dziubek do smarfona (ojej jakie to było tanie:). Albo z pozycji Warszawki tłumaczy zawiłości inwestowania (oszczędzajcie na jedzenie na mieście...)Byłaś ze mną gdy byłam w czarnej d...Czytam Cię regularnie i nie przestanę 😃 Dziękuję
OdpowiedzUsuńDziękuję Wszystkim za ciepłe słowa pełne życzliwości i zrozumienia!!!
OdpowiedzUsuńJestem przekonana,zresztą kilka wpisów o tym świadczy, że pomogłaś/zainspirowałaś nie jedną osobę by uwierzyła w to, że MOŻNA .Małymi kroczkami zmienić dużo z codzieności, jeżeli tylko się chce.
OdpowiedzUsuńOglądalność też świadczy o tym.Pamiętam te pierwsze mniejsze cyferki,potem pierwszy milion , drugi i..... życzę kolejego.
Choć jedna osoba skorzysta z tego o czym piszesz, to już dla Ciebie to małe zwycięstwo .
A co niskiej samooceny, nie będę próbowala sklecić mądrych słów,kiedyś wpadłam na takie.Wprawdzie to cytat z jakiegos kursu ,pewnie płatnego (no nie reklamuję) ale polecam poczytac każdemu,kto nie wierzy w siebie.
Mnie się spodobały niesamowicie.
Cytat:
"Bądź malarzem własnego JA
Jesteś pięknym obrazem. Kiedy brak Ci poczucia własnej wartości stajesz się płótnem, które inni ludzie obrzucają farbami swoich opinii, przekonań i negatywnych komentarzy. Jeśli na to pozwalasz, to oni kształtują obraz, którym jesteś. Mogą z Tobą zrobić cokolwiek chcesz, ponieważ im na to pozwalasz, pozwalasz na to by ktoś mówił Ci jakim człowiekiem jesteś.
Ale TY nie jesteś gładkim płótnem. Jesteś gotowym i kompletnym obrazem, pełnym wszystkich barw zebranych w życiu. Jesteś unikalnym człowiekiem, nie ma nikogo takiego jak Ty. Twoje poczucie własnej wartości jest w Twojej głowie. I jak prawie wszystko, co się w niej znajduje, można się go nauczyć i można je wzmocnić.
Pamiętaj: tylko Ty żyjesz Twoim życiem i jesteś jedyną osobą której wolno decydować kim jesteś.
Każdy obraz można interpretować. W ten sposób każdy może interpretować Ciebie, ale nie zmieni tego, co znajduje się na Twoim płótnie.
Jesteś gotowym obrazem – ze swoimi zainteresowaniami, wartościami, myślami, marzeniami i talentami.
Ten obraz jest jedyny w swoim rodzaju. Dlatego opraw go, naucz się go i stań się jego jedynym właścicielem."
Cytat pochodzi ze strony
https://lifearchitect.pl/lifearcadia/poczucie-wlasnej-wartosci/
i cytaty
http://michalpasterski.pl/2015/05/12-cytatow-dla-twojego-poczucia-wlasnej-wartosci/