Jakie plany u Was na Black Friday? Ja zupełnie zapomniałam,
że nadchodzi jakiś dzień wyprzedaży. Co prawda jedynie mnie przy książkach i
raz przy zajęciach jogi porwało, ale w tym roku zupełnie nic. Gdyby nie
przychodzące reklamy na pocztę zupełnie bym zapomniała. Staram się skupić na ti
i teraz, na bardziej emocjonalnej części codzienności, zbyt dużo się w tym roku
działo, za wiele emocji, muszę to wszystko poukładać, odcinam się do zewnętrznego
zamętu. Cieszymy się, że jesteśmy, wspieramy się nawzajem w codzienności,
pracujemy. Nic mi po za zdrowiem i szczęściem moich bliskich nie potrzeba.
Reszta do tylko przedmioty, relacje, zdrowie, spokój, bezpieczeństwo to są ważne
sprawy!
A jak w tym roku u Was Black Friday?
"Artykuł 216 Kodeksu Karnego:
Kto znieważa inną osobę w jej obecności albo choćby pod jej nieobecność, lecz publicznie lub w zamiarze, aby zniewaga do osoby tej dotarła, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności."
Słyszę o tym frajdeju od miesiąca choć w tv mam tylko filmy i bajki. Nie ruszają mnie tego typu akcje bo wiem, że w większości przypadków ceny są sztucznie pompowane by potem mieć 70% obniżki. W tym roku szczególnie agresywne są akcje ale nie ma co się dziwić, gospodarka upada a firmy ratują się jak mogą. Ja też ratuję moje gospodarstwo domowe i zakręcamy kurek na wszelkie niepotrzebne wydatki.
OdpowiedzUsuńTeż mam wrażenie, że bardziej agresywne są akcje związane z black week, bo jak dla mnie to nie tylko już jeden dzień. Też odcięłam się od wszystkich wydatków, sporo mamy i tak kosztów - młodszy syn kurs prawa jazdy robi, malutkie przyjęcie z okazji jego urodzin. Klasa maturalna, pierwsza klasa liceum córki, specjalna dieta najstarszego, tak od ziarnka do ziarnka i się uzbierało.
UsuńU mnie tak samo. Żadnych zakupów. Najważniejsza, że jesteśmy zdrowi i mamy pracę oraz oczywiście siebie.
OdpowiedzUsuńDokładnie obecnie trzeba chronić bliski, finanse i domostwo. Podobno kryzys dopiero nadejdzie.
UsuńNie mam pracy, ale wszystkie potrzebne rzeczy mam i nie kupuję niczego ponad stan. W tym roku tnę wydatki jak mogę.
OdpowiedzUsuńJedynie mama poprosiła mnie o zamówienie jej przez internet butów na zimę. Mama że względu na wiek boi się chodzić po sklepach w tym czasie. Obserwowałam od 2 miesięcy model, który wybrała i wczoraj spadł o 60 zł więc jej zamówiłam.
Z wizytą u babci byłem, oczywiście z zachowaniem środków ostrożności. A żadnych większych wydatków i zakupów nie robiłem. Teraz, jak kawiarnie, kina i koncerty są pozamykane, to bardzo łatwo mi się oszczędza.
OdpowiedzUsuń