wtorek, 15 lipca 2025

Ekologia w naszych domach.....

 


Do napisania tego postu zainspirował mnie przeczytany ostatnio teks o wielorazowych produktach kosmetycznych – patyczkach, płatkach kosmetycznych, maszynkach na żyletki itp. Niby o ekologii dużo się ostatnio mówi, ale jednak mam wrażenie, że temat kuleje u nas W Polsce, owszem świadomość społeczna rośnie, ale ciągle jest wiele do zrobienia. Problemem jest prawidłowa segregacja śmieci, edukacja jest słaba, zaangażowanie społeczne ma wiele do życzenia. Ostatnio byłam z rodziną w Krakowie wynajęliśmy apartament na 3 noce, zero możliwości segregacji przygotowanej przez właścicieli apartamentu. Sami segregowaliśmy (układając w szafie w przedpokoju nasze własne torebki materiałowe na odpady) szkoło, plastik i papier, bio nie było gdzie wyrzucić na osiedlu. Nie jest to pierwsza taka sytuacja, więc już wozimy swoje pomoce w celu segregowania śmieci.




W domu segregujemy wszystko dokładnie, mamy nawet przed domem na krytym tarasie skrzynię ogrodową gdzie odkładamy pocięte kartony po przesyłkach, niektóre bardziej poręczne wykorzystujemy w domu. Po za tym staramy się używać jak najmniej plastiku, do sklepu chodzimy z woreczkami na warzywa i owoce, jak zapomnę to kupuję luzem i idę do kasy samoobsługowej i układam na wagę luzem jabłka, pomidory, no ziemniaków wtedy albo nie biorę, albo używam torbę z materiału w która normalnie pakuję zakupy. Używamy w domu wielorazowych płatków kosmetycznych, nie używamy jednorazowych maszynek do golenia, waham (na razie jestem na nie) się nad patyczkami higienicznymi wielorazowymi, na razie używam papierowych. Nie kupujemy napojów w butelkach plastikowych, ani wody. Wodę mamy własną z filtra z odwróconą osmozą i zabieramy ją ze sobą w opakowaniach wielorazowego użytku. Problemem są opakowania po jogurtach, serkach/serach tego jeszcze nie wymyśliłam jak obejść problem, kupuję duże opakowania i rozkładam np. dzieciom do pracy w szklane pojemniki, ale jednak zostaje kubeczek/wiadereczko po, próbowaliśmy wykorzystać w domu, ale za dużo tego jest, jednak pięć osób w domu tworzy ilość śmieci.  Używamy do kąpieli mydeł w kostce, mydła do rak niestety mydła w płynie kupuję w hurtowni w 5 litrowym opakowaniu i je wykorzystujemy potem w ogrodzie jako pojemniki do podlewania np. nawozem, łatwo wymieszać go.  Co robimy jeszcze tak eko, staramy się używać rowerów kiedy tylko możemy, no bo większe zakupy lub podróż z najstarszym synem odpadają rowerami. Mamy ogrzewanie elektryczne domu które zasilamy z własnych paneli fotowoltaicznych, jesteśmy samowystarczalni, opłaty mamy tylko tak zwane licznikowe. Staramy się najpierw przerabiać rzeczy które już mamy, a dopiero potem kupić jeśli nie ma innej opcji. Kupujemy również rzeczy i to nie tylko ubrania z drugiej ręki, np. mężowi zepsuł się czytnik do książek, więc kupił używany. Książek nie kupujemy, czytamy ebooki lub z biblioteki, ewentualnie pożyczone, a czasem jadąc koło książkodzielni coś znajdę dla siebie, sama tez tam wkładam coś od siebie. To tak w skrócie wygląda nasze podejście do eko życia, można zrobić więcej, ale natura ludzka i lenistwo czasem bierze górę.

Niestety mamy jako społeczeństwo wiele problemów z eko życiem, nadal brakuje edukacja ekologiczna w szkołach i społeczeństwie. Ceny produktów ekologicznych są bardzo wysokie, niedostępne są  punktów zbiórki odpadów w niektórych rejonach, czy brak odpowiedniej infrastruktury dla rowerzystów.

Czasem mam wrażenie, że mimo wszystko zwykły obywatel robi więcej niż ci którzy nakładają na nas przepisy. Powtarzam sobie, że kropla drąży kamień, ale czy to wystarczy?

A co Wy sądzicie o problemie zanieczyszczenia naszej planety?  Czy rozwiązaniem jest dieta wegetariańska i samochody elektryczne? A może porzucenie  lotów samolotem na urlop na rzecz pociągu/autokaru? Jakie jest Wasze zdanie w tym temacie?


Jeśli Ci się spodobało to co czytasz i masz ochotę mnie wesprzeć, to będzie mi bardzo miło gdy postawisz mi wirtualną kawę…


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

"Artykuł 216 Kodeksu karnego brzmi:
Kto znieważa inną osobę w jej obecności albo choćby pod jej nieobecność, lecz publicznie lub w zamiarze, aby zniewaga do osoby tej dotarła, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności"
Nie godzę się na wulgarne zachowanie, krytykę dla krytyki bez konstruktywnej wypowiedzi i chamstwo. Proszę o nie przysyłanie ofert swoich produktów w komentarzach. Zwłaszcza dotyczy to stron z pożyczkami!! Komentarze o takiej treści nie będą publikowane. Przed dodaniem komentarza po raz pierwszy, proszę o przeczytanie strony "O mnie"