wtorek, 16 sierpnia 2016

Porada z cyklu nie marnujemy żywności - włoszczyzna...



Nie marnujmy żywności!!

Jeśli kupicie więcej włoszczyzny polecam posiekać całość, wymieszać i włożyć niewykorzystaną część do pojemniczka i do zamrażarki. 
Dzięki temu nic nie wyrzucamy, użyjemy zamrożoną włoszczyznę do zupy np. 
Oszczędzamy pieniądze i mamy pod ręką porcję włoszczyzny. 



Ja w okresie, gdy nie mam własnej w ogródku, robię tak zawsze, jeden pęczek włoszczyzny to dla nas za dużo na jedną zupę, więc dzielę na dwie. Gotuję zupę co dwa dni, więc mam pod ręką „świeżą” włoszczyznę. 

2 komentarze:

  1. Madrze. Ja niewykorzystana wloszczyzne chowalam do szyflady w lodowce i zapominalam o niej albo po jakims czasie nie nadawala sie juz do niczego...

    OdpowiedzUsuń
  2. Ostatnio mrożę również, teraz mam w ogródku swoją marchewkę oraz selera. Pokroję w paski, zamrożę i będzie jak znalazł i za darmo, gdy się zrobi zimno :)_

    OdpowiedzUsuń

"Artykuł 216 Kodeksu karnego brzmi:
Kto znieważa inną osobę w jej obecności albo choćby pod jej nieobecność, lecz publicznie lub w zamiarze, aby zniewaga do osoby tej dotarła, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności"
Nie godzę się na wulgarne zachowanie, krytykę dla krytyki bez konstruktywnej wypowiedzi i chamstwo. Proszę o nie przysyłanie ofert swoich produktów w komentarzach. Zwłaszcza dotyczy to stron z pożyczkami!! Komentarze o takiej treści nie będą publikowane. Przed dodaniem komentarza po raz pierwszy, proszę o przeczytanie strony "O mnie"