Do mycia rąk kupuję mydło hurtowo 5 l baniaczek i przelewam do pojemnika z pompką. Najwięcej zużywamy właśnie tego mydła, cena za 5 l wynosi nas około 11 zł.
"Nie trzeba mieć więcej niż inni, by żyć pełniej. Wystarczy prosta codzienność: naprawianie tego, co się da, tworzenie po swojemu, domowe jedzenie i cisza, która pozwala oddychać. Godne życie nie polega na pokazie, lecz na tym, co daje realną satysfakcję i spokój — we własnym rytmie, bez presji opinii."
piątek, 6 marca 2015
Oszczędzanie na kosmetykach
Do mycia rąk kupuję mydło hurtowo 5 l baniaczek i przelewam do pojemnika z pompką. Najwięcej zużywamy właśnie tego mydła, cena za 5 l wynosi nas około 11 zł.
7 komentarzy:
"Artykuł 216 Kodeksu karnego brzmi:
Kto znieważa inną osobę w jej obecności albo choćby pod jej nieobecność, lecz publicznie lub w zamiarze, aby zniewaga do osoby tej dotarła, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności"
Nie godzę się na wulgarne zachowanie, krytykę dla krytyki bez konstruktywnej wypowiedzi i chamstwo. Proszę o nie przysyłanie ofert swoich produktów w komentarzach. Zwłaszcza dotyczy to stron z pożyczkami!! Komentarze o takiej treści nie będą publikowane. Przed dodaniem komentarza po raz pierwszy, proszę o przeczytanie strony "O mnie"


ja jak mi sie kończy pasta to rozcinam tubkę, a patent ze spinaniem tymi spinaczami torebek z produktami sypkimi bardzo mi sie podoba
OdpowiedzUsuńJa dodatkowo puste opakowanie wypłukuję wodą resztki szanponu czy żelu po prysznic, na raz wystarczy
OdpowiedzUsuńWidzę, że jesteście zaprawione w odzysku kosmetyków lepiej ode mnie :)
OdpowiedzUsuńJa chyba nie zaryzykowałabym mieszania kosmetyków ze sobą. Zawierają różne substancje aktywne i mogą różnie ze sobą reagować. Co prawda chemikiem nie jestem, ale potem taki krem/balsam/odżywkę nakładamy na siebie i reakcja naszej skóry czy włósów może być inna niż sobie wyobrażamy lub chcemy.
OdpowiedzUsuńJa nie kupuję ciężkich pojemników z kremami, wolę takie, które mogę odkręcić, nie lubię takich, które mają małe otwory, bo trudno je wykorzystać do końca.
Myślę, że najbezpieczniej wcale tych odżywek nie używać. To jednak wszystko chemia w najczystszej postaci ;) Zapomniałam napisać, że używam jednego rodzaju farby do włosów. To też niestety chemia w bardzo "słusznej" postaci....
UsuńTeż tak "Gdy kończy mi się pasta do zębów to odcinam tubkę" robię. Fajny pomysł z klamerkami od dokumentów! Lubię te małe przeźroczyste buteleczki. Wszystko w nich widać :) Mi w czwartek przyszły 3 darmowe katalogi. W każdym były po 4 próbki kosmetyków. To 12 próbek mam! Jak je dostać za darmo oraz jak wyglądają możesz przeczytać na moim blogu :)
OdpowiedzUsuńKosmetyki u mnie nie marnują się wogóle.Pastę do zębów(tubkę) daję na deskę do krojenia i bardzo dokładnie dociskam do niej trzonek noża i przesuwam zawartośc do góry tubka staje się płaska jak listek.Butelki z balsamam i kremy do rąk rozcinam,ale zazwyczaj kupuję w zwykłych zakręcanych pudełkach.Szampony wypłukuję wodą.Odżywki do włosów jeżeli mi nie służa to stosuję po kąpieli jako balsam do spłukiwania ,nakładam na umyte ciało czekam ok min. i spłukuję-działa jak balsam.Inne nie pasujące mi kosmetyki też wykorzystuję do końca szampony do mycia podłogi itp.
OdpowiedzUsuń