Od dawna staram się używać jak najmniej chemii w naszym
domu, nie tylko przy żywieniu naszym, ale ogólnie w kosmetykach, chemii gospodarczej
itd.
Nowym moim odkryciem jest domowy preparat zmiękczający do
pralki, wcześniej używałam octu z sodą, octu z wodą, ale ciągle miałam obawy –
jak to „lubi” moja pralka. Znalazłam inny pomysł, jak na razie dla mnie super,
może i Wam się spodoba.
- ½ kg grubej soli
- ½ paczki sody (około 40 g)
- 20 kropel olejku (opcjonalnie, ja nie zawsze dodaję, bo nie zależy mi by koniecznie moje ubrania miały określony zapach)
Wszystko razem mieszamy, odstawiamy w szczelnym pojemniku i
dodajemy 2-3 łyżki do przegródki na płyn zmiękczający. Jest to tani, ekologiczny, przyjazny dla
alergika preparat zmiękczający. Obecnie właśnie jego stosuję do prania. Ogólnie
dużo używam w domu sody, kwasku cytrynowego, octu oraz soli. Dzięki takim
preparatom wiem, że ja i moja rodzina nie wdychamy i nie wchłaniamy przy
sprzątaniu, praniu szkodliwej chemii.
jak Pani miesza sodę i ocet? mi to zawsze wybucha.... nawet jak ocet wymieszam z wodą a potem dodam sodę to i tak mi to wybucha...
OdpowiedzUsuńMieszam w większym naczyniu by miała gdzie wybuchać :) i mieszam dość intensywnie.
UsuńChętnie spróbuję, z tym że o jaką paczkę sody chodzi 20g? 1kg?
OdpowiedzUsuńPrzepraszam, już uściśliłam :)
UsuńBardzo podobają mi się Twoje rady ,z niektórych korzystam ,spróbuję z tym płynem.Chemia nas otacza zewsząd ,mieszkam w wielkim mieście ,często kupuję "gotowce" do jedzenia z braku czasu i wygody .Może czas z tym skończyć.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i jestem pełna podziwu .
Ja jednak wolę ocet do zmiękczania. Mam wrażenie że soda pozostawia osad, który trudno się wypłukuje (przy myciu stalowego zlewozmywaka jest wyraźnie widoczny). Wlewam ocet jabłkowy własnej roboty.
OdpowiedzUsuńJuż nic nie kapuję kobiety- w recepturze nie ma octu
OdpowiedzUsuńo co chodzi z tym octem? ma byc czy nie? I tak sie zastanawiam czy taka mikstura nie ma złego wpływu na ubrania ?
OdpowiedzUsuń