Może warto sobie na próbę rzucić wyzwanie - 2 tygodnie bez tv, FB, gier komputerowych czy ......
Post edytowany pod wpływem groźby, ataku oraz ostrej krytyki.
Dla osób które nie zdążyły przeczytać mojego postu polecam podobny na innej stronie, wstawiono go 3 godziny temu, ciekawy zbieg okoliczności :) Jednak nie tylko ja tak widzę świat - Sieć
Natrafiłam na kolejny artykuł warty przeczytania - link
Pisząc różne rzeczy, komentując, obrażając innych zastanówcie się, że nie jesteście anonimowi w sieci. Przecież Wasz adres maila ma podpisane IP, wasz komentarz na blogu również. Wiele osób myśli sobie, a co tam trochę odreaguję, trochę po obrażam innych, przecież jestem anonimowy. Pozdrawiam serdecznie Panią z okolic Wichita.
Jak grozba?
OdpowiedzUsuńKto pani grozi?
Prosze nie dawac sie zaztraszac TROLLE internetowe sa i niestety beda.
To pani blog i pani pisze tutaj co i o czym chce. Takie komentarze poprostu nie zatwierdzac i miec głeboko w ...!
Serdecznie pozdrawiam wasza rodzine
Tymbardziej, że nie napisałaś nic zlego, nikogo nie obraziłaś.
OdpowiedzUsuńkiedyś nie potrzeba było żadnych wyzwań robić i się żyło.
W przerwie semestralnej, dorosła córka ,(która jest od święta obecenie w domku) wyjęła gry planszowe, i zamiast siedzienia z nosem w komórce/telefonie, czy gapienia się w tv, zwyczajnie pograliśmy, przekomarzając się, śmiejąc. Spędziliśmy wspólnie czas tak jak kiedyś ... rozmawiając a nie przekazując sobie tylko komunikaty. (mimo, że już i komputery się pojawialy, potem komórki )
Ja rozumiem, że są inne czasy itd... wszystko ma swoje plusy i minusy, jednak czy odłożenie na bok "techniki" jest aż tak złe, pokazanie jak moja rodzina żyje, że trzeba grozić komuś, kto wyraził własne zdanie na temat ?
Nie przejmuj się, atak agresji,krytyki( nie wiem o co poszło) świadczy tylko o takim osobniku.Jak? To już pisać nie trzeba. :(
Udalo mi sie przeczytac ten wpis przed edycja - sledze Twoj blog od dluzszego czasu i kazde szybko uruchamia mi alarm w komorce :) To byla Twoja wypowiedz na temat Twojego podejscia do zycia . Nie zgadzam sie - nie czytam - proste. Dla mnie takie trollowanie pod cudzymi blogami jest rownoznaczne z wykrzykiwaniem zza plotu ze podworko sasiada kluje mnie w oczy . Juz widze komentarz sasiada a nawet kolejne jego posuniecia...
OdpowiedzUsuńNie przejmuj sie - nie , bo zawsze przejmujemy sie krytyka. Czlowiek zwierze stadne i chce akceptacji . Wyrzucaj i blokuj takie komentarze . Tak jak pielisz chwasty w ogrodku. W koncu to Twoje miejsce i Twoje zasady .
Niestety do wykrzykiwania sąsiadowi nie są już trolle odważni, bo muszą żyć z tym sąsiadem. Nikt nie powie sąsiadowi, że odżywia się niezdrowo bo widzi u niego codziennie dostawę pizzy. Ludzie w internecie czują się anonimowi i bezkarni. Dziękuję!
Usuń