Jadłospis obiadowy na tydzień
Poniedziałek
Zupa pomidorowa z makaronem
Naleśniki z nadzieniem jak do ruskich pierogów
Wtorek
Barszcz biały z jakiem i kawałkiem kiełbasy
Środa
Barszcz biały z jajkiem i kawałkiem kiełbasy
Czwartek
Kapuśniak z kiszonej kapusty z ziemniakami
Piątek
Kapuśniak z kiszonej kapusty z ziemniakami
Śledź smażony, ziemniaki, surówka z kiszonego ogórka i
cebuli
Sobota
Niedziela
Zupa ogórkowa z ryżem
Kotlet schabowy panierowany, bigos, ziemniaki
Taki zwyczajny prosty jadłospis, na pewno jest już mniej warzyw,
jednak to jadłospis z marca, więc dostępność warzyw jest mniejsza. Nie kupujemy
zagranicznych warzyw, staramy się sięgać po warzywa i owoce sezonowe oraz po
własne przetwory i mrożonki. Od kilku
lat każdej jesieni dodatkowo kisimy kapustę i ogórki w lecie, więc zimą możemy
sięgać po własne wyroby. Mrożę dynię, marchew, kalafiora i fasolę szparagową
odrobinę brokułów. Mięso kujemy w ubojni, dzięki temu ostatnio płaciliśmy za kg
7,80 zł. Nie kupujemy gotowych dań, wszystko przygotowujemy w domu z surowców. Dzięki
temu wiemy co jemy, a dodatkowo zazwyczaj koszt jest dużo niższy.
Często przy jadłospisach piszecie do mnie np. tak - dziwny
jadłospis u mnie by nie przeszedł, za mało mięsa, za dużo mięsa, za mało
warzyw, za mało makaronów, kaszy itd. Moje dzieci tego nie jedzą, mąż lubi co
innego, dla mnie za dużo smażonego, nie lubię kaszy i ryżu jednego dnia, wolę
ziemniaki. Ja tak nie gotuję, dziwne połączenie, jak można tak jeść, czemu ryż
do pomidorowej, a nie ziemniaki lub makaron itd. Takich komentarzy jest dość
sporo, przepraszam, że nie trafiam w Wasze potrzeby, ale jak już nie raz
pisałam, to są jadłospisy dla mojej rodziny, którymi się z Wami dzielę, bo może
akurat komuś jakiś kawałek lub całość będzie odpowiadał. Nie są to jadłospisy
ułożone dla potrzeb Internetu, przez dietetyka, jako propozycja zdrowego
odżywiania. Jeśli szukacie takich ofert to na pewno znajdziecie je w Internecie,
a jeśli nie to można sobie za niewielką opłata zamówić zgłaszając preferencje
własnej rodziny.
Ooo ciekawie :) Pierwszy raz widzę zupę ogórkową z ryżem :)
OdpowiedzUsuńMy w okresie gdy ziemniaki zaczynają mocno kiełkować, więdnąć itd Unikamy większych ich ilości, więc co możemy przerabiamy. Po za tym moja rodzina lubi ogórkową zupę ryżem. Lubią barszcz czerwony z makaronem. Mamy swoje dziwactwa. :)
UsuńU mnie tez ogórkowa zawsze z ryżem i dużo w jadłospisie naszym kiszonek bo zdrowe i polskie - dzięki za pomysły na jadłospis
OdpowiedzUsuńMam pytanie o mięso z ubojni: kupujecie pół tuszy, czyli wszystko jak leci czy wybrane kawałki mięsa?
OdpowiedzUsuńKupujemy półtusze, nie możemy wybierać kawałków, ale i tak się opłaca, z takiej półtuszy mam 3-4 kg schabu np. dodatkowo boczek, żeberka, karczek, łopatkę, bardzo mało słoniny, kości oczywiście też są. :)
UsuńJakiś czas podglądam Pani bloga i bardzo mi się podoba. Mam podobne podejście do oszczędzania i gospodarowania jedzeniem. Staram się zawsze planować i wykorzystywać tzw. "resztki". Nieukrywam,że przydałaby się jakaś inspiracja jak oszczędnie zorganizować Wielkanoc. Pozdrawiam i życzę ciekawych tematów postów.
OdpowiedzUsuńMoże ten post coś pomoże http://godnezycie.blogspot.com/2013/03/swiateczne-meni-u-oszczednych.html
Usuń