Taki przepis sobie leżał w segregatorze kilka lat i nie wiem
czemu czekał na realizację. Kupiłam biały ser i odłożyłam do lodówki z zamysłem
zrobienia sernika na zimno. Za oknem zrobiło się szaro, chłodno i jakoś
przeszła mi chęć na takie ciasto. Zaczęłam
przeglądać segregator i nagle wyszperałam zapomniany przepis.
Składniki na ciasto:
- 300 g mąki (może być pszenna, orkiszowa, a dla osób omijających te mąki, 100 g kukurydzianej, 150 ryżowej mąki, 50 g mąki ziemniaczanej)
- 2 żółtka
- 1 całe jajko
- 2 łyżki kwaśnej śmietany lub jogurtu
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- ½ szklanki cukru
- ½ kostki masła/margaryny
Zagniatamy ze składników ciasto, będzie lekko wilgotne i
takie niemocno zbite. Rozwałkowujemy na
dno blachy.
Składniki na masę serową:
- ½ kg sera mielonego lub mielimy samodzielnie w domu (ja ostatnio kupuję taki mielony w kiełbasce w Polo, ma dobry skład, jest smaczny, nie ma skrobi)
- ½ szklanki cukru
- 3 żółtka
- 1 całe jajko
- 1,5 szklanki mleka
- 1 budyń śmietankowy
Ucieramy żółtka, jajko i cukier na puszystą masę, dokładamy zmielony
ser mieszamy wszystko dokładnie, następnie wlewamy mleko wymieszane z budyniem całość
mieszamy dokładnie (można spokojnie zrobić to mikserem), wylewamy na ciasto i
wstawiamy do piecyka nagrzanego do 170 stopni górna i dolna grzałka. Pieczemy
około 50 minut.
Składniki na piankę:
- wszystkie białka jakie nam zostały
- 5 łyżek cukru
- 2 łyżki wiórków kokosowych
- 4 tafelki ciemnej czekolady
Ubijamy pianę z białek dodajemy cukier w trakcie ubijania,
gdy biała są już sztywne dokładamy wiórki kokosowe.
Następnie ostrożnie wykładamy masę na upieczone ciasto i
wstawiamy do piecyka na kolejne 10 minut. Gdy ciasto się upiecze otwieramy
piecyka po wyłączeniu na około 5 minut, następnie wyjmujemy ciasto i posypujemy
tartą czekoladą. Kroimy dopiero jak zupełnie ciasto wystygnie.
Wiem wygląda na skomplikowane, ale wierzcie mi, naprawdę warto
zdać sobie ten trud, ciasto jest pyszne.
Dziękuję za kolejny dobry przepis.
OdpowiedzUsuń