Nadszedł długo wyczekiwany czas wycieczek. Uwielbiamy
podróże, zwiedzać, odkrywać i doświadczać nowego. Nasze wycieczki są różne,
idziemy pieszo, jedziemy na rowerach, jedziemy samochodem, pociągiem lub autobusem.
Pakujemy zapasy żywności, napoje, kurtki jakiś kocyk i ruszamy na wycieczkę.
Opracowujemy oczywiście wcześniej plan naszej podróży i atrakcji, choć czasem
atrakcje same nas znajdują – pojechaliśmy zwiedzać Łęczyce, usiedliśmy na rynku
by się posilić i okazało się, że to miejsce zbiórki dla chętnych, którzy chcą
zwiedzić więzienie w Łęczycy, potem przewodnik przeszedł z nami ulicami miasta
i opowiedział ciekawe ich historie. Takie mamy czasem przygody w czasie naszych
podróży. W tym roku w planach mamy Łowicz, Wrocław, ponownie Łęczycę – skansen,
Arboretum w Rogowie, Nieborów, Arkadia są to wycieczki jednodniowe, oczywiście to
nie wszystkie, jakie mamy zamiar odbyć, ale na ten moment te są zaplanowane. Aby obniżyć koszty i nie mieć wpadek
żywieniowych (alergie) zabieramy własny prowiant.
Przykładowy zestaw:
Dwa rodzaje ciastek – owsiane, kokosowe
Ciasto – babka marmurkowa
Kanapki z kotletami mięsnymi i warzywami
Coś na ciepło, jeśli jedziemy samochodem – bigos/flaki/leczo
Owoce
Woda – zabieramy własną z domu wlewamy wodę filtrowaną do
butelek
Herbata w termosie
Kawa w termosie
Sok
Jeśli jedziemy samochodem zabieramy maszynkę turystyczną i
naczynia, w trasie odgrzewamy danie. Wszystkie zapasy pakujemy w dwa plecaki i
możemy ruszać w drogę. Planując rodzinny wypad dokładnie sprawdzamy ceny
biletów wstępu, godziny otwarcia atrakcji dzięki temu możemy ocenić nasze
możliwości finansowe i dokładnie zaplanować, z których atrakcji chcemy i możemy
skorzystać. Polecam również zakup biletów przez Internet, bardzo często są one
tańsze, a przede wszystkim nie tracimy czasu na ich zakup – stanie w kolejce. Czasem
na rodzinne wycieczki wybieramy dni, gdy w danej miejscowości jest wstęp
bezpłatny do muzeów. Mamy bardzo dobre doświadczenia z takimi wejściami np. w
Koszalinie i w Łodzi oprowadzono nas bezpłatnie, indywidualnie i dodatkowo
pokazano zasoby muzeum, które nie są pokazywane, na co dzień. Warto wcześniej
wszystko dokładnie sprawdzić i zaplanować, jeśli mamy wątpliwości to zadzwonić
i dopytać. Często przed wycieczką gromadzę
opisy i ciekawostki miejsc, które będziemy zwiedzać by posłużyć rodzinie za
przewodnika. Dzieci naprawdę dużo zapamiętują, jeśli podamy im to w ciekawy i
przystępny do wieku sposób. Gdy tylko czas i pogoda nam pozwala na
rodzinne podróże to dopasowujemy je do naszych możliwości i ruszamy w drogę
zamiast tkwić przed tv lub komputerem. Takie wycieczki zbliżają nas, możemy budować zdrowe rodzinne relacje i dzięki
nim mamy, co wspominać w długie zimowe wieczory. Zachęcam was do takich
wypadów, nie muszą być drogie, do popularnych kurortów, nie muszą być z
noclegiem, zabieramy prowiant, plan wycieczki i ruszamy w drogę.
Jesteście fantastyczną Rodzinką,co powtarzam od lat Kochana.:)
OdpowiedzUsuńNawet w najbliższej okolicy znajdą się ciekawe miejsca i nie muszą to być kosztowne wyprawy absolutnie, aby spędzić miło,rodzinnie czas.Wspomnienia z takich wypraw będą dla Was bezcenne i wspomina się takie miłe rodzinne chwile przez lata.
Buziaki dla dzieciaków i dla Was.
Ooooo to moje rodzinne okolice! Zapraszam do Łowicza na Boże Ciało ;-) co prawda mnóstwo ludzi ale rano msza i procesja z łowiczakami na ludowo jest śliczna. Arkadia i Nieborów to też blisko Łowicza. Jest też skansen w Maurzycach :-)
OdpowiedzUsuń