Po świętach jak zawsze robię czyszczenie lodówki tym razem w
Nowy Rok uznaliśmy, że nie mamy ochoty już na wymyślne dania i chce nam się coś
zwykłego, padło na placki, ale w lodówce była cukinia lekko więdnąca, 6 pieczarek,
kawałek papryki, w spiżarni kilka ziemniaków, zatem do dzieła będą placki.
Użyłam:
- 1 małej cukinii
- 6 małych pieczarek
- 8 ziemniaków
- 2 cebule
- 3 ząbki czosnku
- kawałek papryki (niekoniecznie)
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej (jeśli użyjemy pszennej można ominąć)
- 8 łyżek mąki gryczanej (można zastąpić pszenną)
- ½ łyżeczki soli
- łyżka przyprawy gyros
- 4 jajka
- tłuszcz do smażenia
Ziemniaki starłam na drobnej tarce, warzywa na grubej
jarzynowej, pieczarki również. Cukinii nie obierałam. Dodałam do warzyw mąkę,
jaja, przyprawy, dokładnie wymieszałam i smażyłam na dość gorącym tłuszczu. Można
całość masy przelać do formy i piec godzinę w 200 stopniach, potem kroimy na
kawałki i polewamy sosem, wtedy świetnie uda nam się wykończyć resztki mięsa
lub wędliny siekając drobno i najlepiej przesmażając z cebula, a następnie
wymieszać z masą ziemniaczaną. Ja do placków przygotowałam sos czosnkowy, ale
można zrobić sos np. grzybowy lub pomidorowy każdy będzie pasował. Ale można
tez po prostu polać keczupem albo dołożyć do masy starty żółty ser. To jest
danie świetne po świętach, bo większość resztek d lodówki można w nie włożyć.
Uwielbiam placki ziemniaczane.No niestety, obecnie bardzo rzadko się pojawiają.
OdpowiedzUsuńNajlepiej smakują te bez dodatków nam,choć robiłam różne wersje, ale takich jak Twoja wersja w foremce ,jeszcze nie:)
U nas takie bez dodatków słabo schodzą...
Usuń