Ogródkowanie w pełni! Mamy nastawione 4 balony win
porzeczkowego z własnych porzeczek, pięknie zmienia kolory nalewka malinowa, a
na krzakach pyszni się mnóstwo aronii, będzie wspaniały sok na zimę. Nie kupuję
zupełnie włoszczyzny do zupy, większość cebuli mam z ogródka. Pomidorki
ślicznie dojrzewają w tunelu foliowym. Niestety w tym roku nie mam szczęścia do
kabaczków, dyni i cukinii na razie wszystkie kwiaty puste, nie zawiązały
owoców, jestem zmuszona kupować od rolnika, od którego kupuję mleczko, jajka,
ziemniaki i ogórki. W tunelu foliowym pięknie
rosną papryki, na razie jeszcze zielone są, ale ładnie rosną. Uwielbiamy ten
nasz ogród, nie używamy żadnych chemicznych oprysków i nawozów. Jeśli coś nie
uda się bez chemii to trudno, nie o takie warzywa nam chodzi, takie mogę kupić
w sklepie. My chcemy warzywa i owoce
wolne od chemii, pachnące słońce, nie są one duże i dorodne, czasem marchewki
są poskręcane i krzywe, ale są nasze, naturalne.
"Ciche i skromne życie przynosi więcej satysfakcji niż pogoń za sukcesem, połączona z nieustannym brakiem odpoczynku"
środa, 5 sierpnia 2015
3 komentarze:
"Artykuł 216 Kodeksu karnego brzmi:
Kto znieważa inną osobę w jej obecności albo choćby pod jej nieobecność, lecz publicznie lub w zamiarze, aby zniewaga do osoby tej dotarła, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności"
Nie godzę się na wulgarne zachowanie, krytykę dla krytyki bez konstruktywnej wypowiedzi i chamstwo. Proszę o nie przysyłanie ofert swoich produktów w komentarzach. Zwłaszcza dotyczy to stron z pożyczkami!! Komentarze o takiej treści nie będą publikowane. Przed dodaniem komentarza po raz pierwszy, proszę o przeczytanie strony "O mnie"
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
U mnie też w tym roku aronia dopisała (w zeszłym roku pierwszy raz nie miałam owoców na niej!) i mam zamiar robić sok, nalewkę, wino (jeszcze nigdy nie robiłam i jestem ciekawa) oraz może dżem aronia z jabłkiem. A dziś robiłam dżem z jeżyn własnoręcznie zebranych na skraju lasu :)
OdpowiedzUsuńJa planuję tylko sok i nalewkę. Sok robiłam, nalewki z aronii jeszcze nie. Będę miała po raz pierwszy troszkę pigwy, więc pewnie też odrobina nalewki powstanie. W zimowe wieczory i jesienne szarugi miło będzie usiąść we dwoje przy kieliszeczku pachnącym latem.
UsuńNalewka (z liśćmi z wiśni) jest naprawdę godna uwagi - robię ją co roku. Mam ochotę kupić sobie pigwę. Pewnie poszłoby trochę na nalewkę. Koleżanka kiedyś obdarowała mnie pigwą w syropie do herbaty i była rewelacyjna, więc pewnie też bym zrobiła. Tylko najpierw muszę dorwać sadzonkę.
UsuńPozdrawiam!